Autonomiczne taksówki zawładną Singapurem

Kilka dni temu informowaliśmy Was o autonomicznych taksówkach, którymi mieszkańcy i turyści mogą już podróżować po fińskich Helsinkach, a także o testach takich pojazdów w wykonaniu Ubera. Tymczasem od wczoraj takimi wynalazkami mogą swobodnie...

Kilka dni temu informowaliśmy Was o autonomicznych taksówkach, którymi mieszkańcy i turyści mogą już podróżować po fińskich Helsinkach, a także o testach takich pojazdów w wykonaniu Ubera. Tymczasem od wczoraj takimi wynalazkami mogą swobodnie...

Kilka dni temu informowaliśmy Was o autonomicznych taksówkach, którymi mieszkańcy i turyści mogą już podróżować po fińskich Helsinkach, a także o testach .

Tymczasem od wczoraj takimi wynalazkami mogą swobodnie poruszać się również turyści zwiedzający Singapur. Za tym niesamowitym projektem, który budzi sporo kontrowersji na całym świecie, stoi startup nuTonomy.

Zaangażowani w niego ludzie to studenci amerykańskiego Massachusetts Institute of Technology (MIT). Ich celem jest zrewolucjonizowanie transportu w tym azjatyckim kraju.

Reklama

"Szczerze mówiąc Uber to przy nas Goliat, musimy więc udowodnić, że nasza technologia działa i jest gotowa do rynkowego debiutu. Prowadzimy wyścig technologiczny i myślę, że zwycięży w nim niewielka liczba firm" - stwierdził Doug Parker, dyrektor wykonawczy nuTonomy.

Firma wprowadziła na ulice miasta/państwa samochody Renault Zoe oraz Mitsubishi i-MiEV. Przejazd taksówką można zamówić przy pomocy dedykowanej aplikacji. Póki co jednak auta będą nadzorowane przez kierowcę i technika, ale już za kilka tygodni mają one poruszać się same.

Samochody będą testowane na 6-kilometrowym odcinku prowadzącym przez dzielnicę finansową Singapuru, a w przyszłości obejmą swoim zasięgiem już cały obszar miasta/państwa.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy