Autyzm związany z wiekiem rodziców
Od lat naukowcy głowili się nad przyczyną autyzmu dziecięcego, a wątpliwości w tej kwestii doprowadziły między innymi do teorii rozpowszechnianej przez antyszczepionkowców, według której zaburzenie to miało być wynikiem używania szczepionek. Odpowiedź jest jednak zupełnie inna.
Od lat naukowcy głowili się nad przyczyną autyzmu dziecięcego, a wątpliwości w tej kwestii doprowadziły między innymi do teorii rozpowszechnianej przez antyszczepionkowców, według której zaburzenie to miało być wynikiem używania szczepionek. Odpowiedź jest jednak zupełnie inna.
Potężna analiza dotycząca ponad 5.7 miliona dzieci z pięciu różnych krajów przeprowadzona została przez szwedzkich, brytyjskich, amerykańskich, izraelskich, norweskich, fińskich i duńskich naukowców, a fundatorem badań była organizacja Autism Speaks.
Tak wielkie badanie było w stanie dać pewny wynik - za autyzm odpowiada wiek rodziców. Ryzyko wystąpienia tego zaburzenia rozwoju jest o 66% wyższe u dzieci, których ojcowie mają ponad 50 lat i o 28% wyższe u tych, których ojcowie ukończyli 40 lat (w porównaniu do dzieci ojców w wieku 20-30 lat). Jednocześnie ryzyko jest wyższe jeśli matka ma ponad 40 lat (w porównaniu do matek w wieku 20-30 lat), ale - co ciekawe - szansa ta rośnie także jeśli matka dziecka jest nastolatką.
Dodatkowo ryzyko rośnie także wraz z różnicą wieku między rodzicami - jest ono wyższe u par, w których ojciec jest o ponad 10 lat starszy od matki dziecka, a zależność ta widoczna jest zwłaszcza u par, w których mężczyzna jest w wieku 35-44, a jego partnerka o ponad 10 lat młodsza.
Związane jest to zapewne z mutacjami, które wraz z wiekiem kumulują się w nasieniu i jajeczkach, w przypadku nastoletnich matek z kolei odpowiadać za to może po prostu słabsza opieka medyczna jakim matki takie są poddawane często ukrywając ciążę jak długo się da i generalnie większe ryzyko zdrowotne związane ze stylem życia.
Pamiętać należy jednak, że choć ryzyko to jest wyższe u starszych rodziców to nadal średnio ~1-2 dzieci na 1000 rodzi się z tym zaburzeniem.
Źródło: