Avatar dostępny dla miliarderów

Pewna rosyjska firma zaoferowała ostatnio najbogatszym ludziom świata nieśmiertelność. W projekcie Avatar (serio tak się nazywa) może wziąć udział każdy kogo na to stać (choć kwota jaką trzeba zapłacić nie została zdradzona). A cały projekt nie różni się zbytnio od fabuły filmowego Avatara - polega on na umieszczeniu po śmierci mózgu w ciele robota.

Pewna rosyjska firma zaoferowała ostatnio najbogatszym ludziom świata nieśmiertelność. W projekcie Avatar (serio tak się nazywa) może wziąć udział każdy kogo na to stać (choć kwota jaką trzeba zapłacić nie została zdradzona). A cały projekt nie różni się zbytnio od fabuły filmowego Avatara - polega on na umieszczeniu po śmierci mózgu w ciele robota.

Pewna rosyjska firma zaoferowała ostatnio najbogatszym ludziom świata nieśmiertelność. W projekcie Avatar (serio tak się nazywa) może wziąć udział każdy kogo na to stać (choć kwota jaką trzeba zapłacić nie została zdradzona). A cały projekt nie różni się zbytnio od fabuły filmowego Avatara - polega on na umieszczeniu po śmierci mózgu w ciele robota.

Za całym projektem stoi rosyjski magnat medialny Dmitrij Ickow, który aby umożliwić innym nieśmiertelność zatrudnił 30 czołowych naukowców, którzy pracowali w pocie czoła nad pomysłem transplantacji ludzkiego mózgu w ciało robota. Dziś twierdzi on, że taka procedura będzie możliwa już za 10 lat.

Reklama

Jednak już teraz przedstawiciele Ickowa skontaktowali się z najbogatszymi ludźmi świata w poszukiwaniu sponsorów chętnych do wyłożenia pieniędzy na cybernetyczną nieśmiertelność.

Cały projekt został podzielony na kilka faz. Pierwsza z nich, przewidziana na lata 2015-2020 zakłada umożliwienie kontroli nad robo-ciałem przez interfejs BCI, bezpośrednio za pomocą umysłu. Druga - w latach 2020-2025 - ma polegać na stworzeniu robota, do którego mózg osoby chcącej uzyskać nieśmiertelność zostanie przetransferowany po śmierci. W trzeciej (2030-2035) ma to być avatar ze sztucznym mózgiem, do którego wystarczy przetransferować samą osobowość. W latach 2040-2045 avatar ma przybrać formę holograficzną.

Zdaniem Ickowa projekt ten może pomóc nam uwolnić się od problemów takich jak choroby, starzenie, a nawet śmierć. Idąc dalej - twierdzi on, że powinno być to możliwe, tak jak zakłada plan, już za 10 lat.

Na razie największym problemem jest stworzenie godnego substytutu dla ludzkiego ciała, a także idealnego interfejsu mózg-maszyna i systemu wsparcia życia mózgu odłączonego od ciała.

Ostatni krok - holograficzne ciała - mają zupełnie znosić ograniczenia fizyczne, które przed nami stoją pozwalając na przechodzenie przez ściany, poruszanie się z prędkością światła etc.

Ickow chce uzyskać wsparcie dla swojego projektu od DARPA (Agencja Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych), która już teraz w swoich tajnych laboratoriach pracuje nad systemem umożliwiającym żołnierzom na przebywanie na polu bitwy w sztucznym ciele robota.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy