Biblioteka Końca Świata już zbiera dane

Na norweskim archipelagu Svalbard na wyspie Spitsbergen realizowane są niesłychane projekty, dzięki którym ludzkość będzie mogła uchronić przyrodę i swój kulturowy dorobek przed globalną wojną jądrową czy zagładą. Na Spitsbergenie znajduje się już Globalny Bank Nasion...

Na norweskim archipelagu Svalbard na wyspie Spitsbergen realizowane są niesłychane projekty, dzięki którym ludzkość będzie mogła uchronić przyrodę i swój kulturowy dorobek przed globalną wojną jądrową czy zagładą. Na Spitsbergenie znajduje się już Globalny Bank Nasion...

Na norweskim archipelagu Svalbard na wyspie Spitsbergen realizowane są niesłychane projekty, dzięki którym ludzkość będzie mogła uchronić przyrodę i swój kulturowy dorobek przed globalną wojną jądrową czy zagładą.

Na Spitsbergenie znajduje się już Globalny Bank Nasion. Przechowywane są w nim tysiące nasion roślin z całego świata. Teraz nieopodal niego otwarto Bibliotekę Końca Świata czy, jak kto woli, Światowe Archiwum Arktyczne. Przechowywane są tam w postaci analogowej najcenniejsze dzieła literackie.

Zapis dokonany został na specjalnej taśmie filmowej, dużo trwalszej niż wszystkie dostępne obecnie cyfrowe nośniki danych. W ten sposób będą mogły one przetrwać od 500 do nawet 1000 lat.

Reklama

Wnętrze Globalnego Banku Nasion. Fot. Twitter.

Wszystkie dzieła przechowywane są w specjalnym magazynie, ukrytym głęboko w kopalni, gdzie panuje wieczna zmarzlina i utrzymuje się stała temperatura od minus pięciu do minus dziesięciu stopni Celsjusza.

Udział w tym niezwykłym projekcie może wziąć każdy kraj świata. W tej chwili zmagazynowano dzieła literackie pochodzące z Norwegii, Brazylii i Meksyku, ale w kolejce ustawiły się już kolejne kraje.

Źródło: / Fot. Twitter/NRK

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy