Bill Gates: do końca roku pokonamy polio

Bill Gates jako jeden z głównych celów w życiu postawił sobie zwalczenie polio - choroby, która już dawno powinna trafić do podręczników historii. I teraz współtwórca Microsoftu zapowiada, że cel ten prawie udało się osiągnąć, a choroba Heinego-Medina zostanie definitywnie pokonana do końca bieżącego roku.

Bill Gates jako jeden z głównych celów w życiu postawił sobie zwalczenie polio - choroby, która już dawno powinna trafić do podręczników historii. I teraz współtwórca Microsoftu zapowiada, że cel ten prawie udało się osiągnąć, a choroba Heinego-Medina zostanie definitywnie pokonana do końca bieżącego roku.

Bill Gates jako jeden z głównych celów w życiu postawił sobie zwalczenie choroby wywoływanej przez wirus polio, która już dawno powinna trafić do podręczników historii. I teraz współtwórca Microsoftu zapowiada, że cel ten prawie udało się osiągnąć, a choroba Heinego-Medina zostanie definitywnie pokonana do końca bieżącego roku.

Jeszcze 30 lat temu choroba wywoływana przez wirus polio rocznie prowadziła do paraliżu u 350 tysięcy osób na świecie - jednak byli to ludzie mieszkający głównie w krajach tak zwanego trzeciego świata, dlatego tak ciężko było liczbę tę zredukować, pomimo istniejących od lat skutecznych szczepionek.

Reklama

Przez lata jednak w walce z chorobą Heinego-Medina walczył Bill Gates, który przez swoją fundację wydał na ten cel niemal 3 miliardy dolarów - pieniądze te szły nie tylko na badania nowych technologii medycznych, lecz także działania edukacyjne i zdrowotne - prowadzone doraźnie, bezpośrednio na miejscu.

Wcześniej Gates liczył na to, że uda się usunąć polio z mapy świata w roku 2019, ale obecnie wszystko wskazuje na to, że cel ten uda się osiągnąć dwa lata wcześniej - w roku 2017 jest tylko 12 zarejestrowanych przypadków zachorowania w dwóch krajach świata - Afganistanie i Pakistanie.

Tak spektakularny efekt udało się osiągnąć w zasadzie dzięki temu, że w ciągu dwóch dziesięcioleci udało się dotrzeć ze szczepionkami do ponad 2.5 miliarda dzieci.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy