Butelka pobierająca wodę z powietrza
Żuk z gatunku Stenocara gracilipes żyje na terenie pustyni Namib (dobrze zgadliście - w Namibii) - gdzie spada rocznie zaledwie 10-14 mm deszczu. Dlatego musiał on opracować zupełnie inną metodę na zdobywanie życiodajnej wody - z powietrza. A ostatnio wykorzystali ją inżynierowie do stworzenia butelki, która sama się napełnia.
Żuk z gatunku Stenocara gracilipes żyje na terenie pustyni Namib (dobrze zgadliście - w Namibii) - gdzie spada rocznie zaledwie 10-14 mm deszczu. Dlatego musiał on opracować zupełnie inną metodę na zdobywanie życiodajnej wody - z powietrza. A ostatnio wykorzystali ją inżynierowie do stworzenia butelki, która sama się napełnia.
Codziennie rano żuk ten wspina się na wydmę, odwraca się tyłem do wiatru i czeka zbierając wodę w hydrofilowych rowkach na swoich plecach, która później spływa do zbiorniczka w dolnej części odwłoku.
To zachowanie zainspirowało inżynierów z firmy NBD Nano do stworzenia butelki, której nigdy nie trzeba będzie napełniać.
Wykorzystali oni odpowiednio spreparowane nanomateriały o właściwościach hydrofobowych (odpychających wodę) i hydrofilowych (przyciągających ją) i system schładzania, dzięki czemu woda obecna w powietrzu się skrapla i trafia do wnętrza pojemnika.
System chłodzenia wykorzystuje tak mało energii, że do jego zasilania wystarczy małe ogniwo słoneczne - co od razu zdradza jedno z potencjalnych zastosowań wynalazku. Mógłby on bowiem pomóc ludziom z krajów rozwijających się, nie mających dostępu do czystej wody pitnej.
Butelkę można, według jej twórców, przymocować do budynku, pojazdu czy nawet biegnącego człowieka - a i tak będzie ona w stanie dość szybko się napełnić.