Ciekawy pomysł Ubera na pijanych pasażerów

Kierowcy pracujący dla Ubera mają ogromny problem z pijanymi pasażerami, którzy demolują ich samochody, a czasem nawet atakują ich samych. Dlatego też Uber wpadł na bardzo oryginalny pomysł jak sobie z agresywnymi, nietrzeźwymi pasażerami poradzić - to zabawka dla dzieci z lat 90.

Kierowcy pracujący dla Ubera mają ogromny problem z pijanymi pasażerami, którzy demolują ich samochody, a czasem nawet atakują ich samych. Dlatego też Uber wpadł na bardzo oryginalny pomysł jak sobie z agresywnymi, nietrzeźwymi pasażerami poradzić - to zabawka dla dzieci z lat 90.

Uber doszedł do wniosku, że pijani ludzie są po prostu jak niegrzeczne dzieci - trzeba czymś zająć ich uwagę, a tym czymś ma być gra Bop It, która podbiła serca dzieci za oceanem w latach 90 zeszłego wieku. Jest to interaktywna zabawka, która wydaje głosowo losowe polecenia - trzeba na przykład nią potrząchnąć, obrócić, krzyknąć coś do niej albo pociągnąć za określony element.

Według Joe Sullivana - speca od bezpieczeństwa w Uberze - pijany pasażer, którego zajmie się czymś interesującym, będzie mniej poirytowany i nie będzie kierował swojej agresji przeciw kierowcy. Innym pomysłem, testowanym na razie w Seattle, jest montowanie w kabinie pasażera luster - według badań człowiek widzący własne odbicie jest grzeczniejszy.

Cała sytuacja może wyglądać zabawnie, ale dla Ubera to naprawdę spory problem - w sieci można znaleźć całą masę nagrań pokazujących zachowanie pijanych, agresywnych pasażerów, często nagrywane i wrzucane do sieci przez samych kierowców.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas