Polska armia otrzymała potężną broń. Ochroni nas przed rosyjskimi dronami
W Bytomiu wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał Siłom Zbrojnym RP pierwszy seryjny zestaw przeciwlotniczy Pilica+ - kluczowy element budowanej wielowarstwowej tarczy antyrakietowej Polski. Będzie mógł on chronić nasz kraj przed dronami, śmigłowcami i pociskami manewrującymi, czyli zagrożeniami szczególnie widocznymi w kontekście wojny na Ukrainie i incydentów z rosyjskimi dronami i rakietami.

Dziś w Bytomiu odbyła się uroczystość przekazania pierwszego seryjnego Przeciwlotniczego Systemu Rakietowo-Artyleryjskiego (PSR-A) Pilica, stanowiącego element zaawansowanego zestawu Pilica+. Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz osobiście uczestniczył w wydarzeniu na terenie 34. Dywizjonu Rakietowej Obrony Powietrznej.
System trafił do jednostki wchodzącej w skład 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej i ma chronić kluczową infrastrukturę krytyczną przed zagrożeniami powietrznymi, takimi jak drony, śmigłowce czy pociski manewrujące. To pierwszy z 16 seryjnych systemów przewidzianych umową między Agencją Uzbrojenia a konsorcjum PGZ-Pilica+. To wydarzenie podkreśla dynamiczny rozwój polskiego przemysłu zbrojeniowego, który rośnie na potęgę w skali europejskiej.
Polska armia otrzymała PSR-A Pilica. Ochroni nas przed rosyjskimi dronami
System Pilica+ jest rozwinięciem podstawowej wersji PSR-A Pilica, opracowanej przez konsorcjum pod przewodnictwem Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ). Składa się m.in. z sześciu jednostek ogniowych wyposażonych w armaty przeciwlotnicze kal. 23 mm oraz wyrzutnie pocisków bardzo krótkiego zasięgu Grom/Piorun, radarów i stanowisk dowodzenia.
W przyszłości zestawy mają być integrowane z brytyjskimi pociskami CAMM o zasięgu ponad 25 km, co znacząco zwiększy ich skuteczność. Pilica+ stanowi najniższy szczebel wielowarstwowej obrony powietrznej Polski (VSHORAD), uzupełniając systemy średniego zasięgu jak Narew i dalekiego jak Wisła (Patriot). W bieżącym roku planowane jest przekazanie jeszcze jednego seryjnego zestawu.
Polskie niebo będzie bardziej bezpieczne niż kiedykolwiek wcześniej
Podczas uroczystości minister Kosiniak-Kamysz podkreślił, że budowa wielowarstwowej obrony powietrznej to priorytet w obliczu współczesnych zagrożeń, widocznych szczególnie na przykładzie wojny na Ukrainie. "Obrona przeciwlotnicza jest stawiana w stan najwyższej gotowości każdej nocy" - mówił, nawiązując do incydentów z rakietami nad terytorium Polski.
Zapowiedział też prace nad czwartym wielkim programem, a mianowicie innowacyjnym systemem przeciwdronowym, który ma stać się wzorem dla Europy. Podkreślił rolę polskiego przemysłu, zaangażowanego w dziewięć spółek PGZ, co nie tylko wzmacnia bezpieczeństwo, ale też rozwija gospodarkę.
- Program Wisła, Narew i Pilica to najważniejsze programy a wkrótce kolejny wielki program związany z obroną przed dronami. Bardzo innowacyjny. Wkrótce będziemy go realizować i będzie wzorem dla innych państw. Dziś wyzwanie obrony powietrznej jest najbardziej wymagające, złożone i wymagające dużych nakładów finansowych - powiedział Władysław Kosiniak - Kamysz.
Symbol postępu w modernizacji Sił Zbrojnych RP
Przekazanie Pilica+ to symbol postępu w modernizacji Sił Zbrojnych RP i odpowiedzi na rosnące wyzwania hybrydowe, w tym ataki dronami. W kontekście napiętej sytuacji geopolitycznej, inwestycje w obronę powietrzną stają się kluczowe dla suwerenności Polski.
Kolejne dostawy systemów w nadchodzących latach umocnią najniższą warstwę tarczy antyrakietowej, czyniąc niebo nad krajem bezpieczniejszym. To nie tylko sprzęt, ale gwarancja gotowości na przyszłe zagrożenia. Eksperci NATO nie mają złudzeń, że Rosja może uderzyć na pierwsze kraje NATO już w 2028 roku.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!









