Zbadali podziemia pod ruinami dawnej potęgi. System tuneli
Położone nieopodal Rzymu ruiny miasta Weje, dawnej etruskiej potęgi, kryją podziemną sieć tuneli. Została ona teraz po raz pierwszy szczegółowo zmapowana przez badaczy. Dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologii, takich jak zdalnie sterowane roboty, udało się dokładnie zbadać skomplikowany system.

Badania podziemi etruskiego miasta-państwa koło Rzymu
Wieki temu Weje (Veii) było jedną z dwunastu etruskich potęg. Weje miały własny akropol, dziś znany jako Piazza d'Armi, a całość otaczały wysokie mury obronne. Jak na tamte czasy była to metropolia - uznaje się, że liczyła co najmniej 20 tys. mieszkańców. Miasto-państwo położone było ok. 20 km od Rzymu - i przez długi czas toczyło z nim wojny. W IV w. p.n.e. Weje ostatecznie poniosło klęskę. Po okresie rzymskim ośrodek został opuszczony, a jego teren stopniowo przekształcano m.in. pod uprawy. Z czasem popadł w zapomnienie.
Dziś po etruskim ośrodku pozostały tylko ślady dawnej potęgi. Od wielu lat naukowcy wracają do stanowiska archeologicznego we Włoszech i prowadzą badania na obszarze dawnego etruskiego miasta-państwa. Badano ruiny murów i zabudowań, odnaleziono terakotowe rzeźby, zidentyfikowano nekropolie, a także podziemny system tuneli. Ten ostatni udało się teraz po raz pierwszy w pełni zmapować.
Naukowcy zmapowali system tuneli pod ruinami Weje
Prowadzony na terenie ruin Weje projekt badawczy umożliwił dokładne zmapowanie rozległej sieci cuniculi, która wije się pod pozostałościami kompleksu Sanktuarium Portonaccio - zabytkowej etruskiej świątyni z VII wieku p.n.e. Miejsce znajduje się w zachodniej części płaskowyżu, na którym wybudowano Weje. Miasto-państwo słynęło z cuniculi - podziemnego systemu kanałów wodnych, cystern, studni i innych budowli hydrotechnicznych.
Ten swoisty labirynt został zbadany dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii, w tym robotów badawczych, wyposażonych w systemy pierwotnie zaprojektowane do pracy w ekstremalnych środowiskach. Jak podaje Włoskie Ministerstwo Kultury, rezultatem jest szczegółowy plan tego, co dotychczas było niedostępne - a także otwarcie nowego etapu badań nad jedną z najbardziej istotnych świątyń Etrurii.
Współpraca wielu specjalistów i nowoczesne metody badawcze
Podczas mapowania systemu, który świadczy o przemyślanym planowaniu i umiejętnym budownictwie Etrusków, ujawniono szereg kanałów, cystern i studni. Jednym z największych elementów systemu jest "święty basen" o znaczących rozmiarach. Obiekt przy świątyni Apollina jest świadectwem etruskich praktyk rytualnych. Po podboju Wejów w 396 r. p.n.e. Rzymianie zaadaptowali basen na swoje potrzeby.
- Mapowanie cuniculi, możliwe dzięki nieinwazyjnym metodom i najnowocześniejszym instrumentom, jest absolutną nowością dla tego stanowiska i dowodzi wartości współpracy między muzeami, uniwersytetami i ośrodkami badawczymi - powiedział Massimo Osanna, z Dyrekcji Generalnej Muzeów.
O odkryciach poinformowało w komunikacie Ministerstwo Kultury Włoch.










