Cicha walka stanu wojennego. Pirackie radiostacje vs. władza
Wprowadzenie stanu wojennego 13 grudnia było dla Polaków momentem całkowitego zamknięcia dostępu do informacji w rękach komunistycznych władz. Jednak kreatywność wielu ludzi rzuciła wyzwanie kontroli. W wielu miastach na niewidocznych falach radiowych rozbrzmiały sygnały oporu pirackich stacji. Wiele z nich dawały informacje poza kontrolą wojska, przekazywały treści patriotyczne czy relacjonowały opór.

Pirackie radiostacje stanu wojennego
Media były pierwszym celem władz komunistycznych podczas stanu wojennego. To właśnie do rozgłośni radiowych i oddziałów telewizyjnych najpierw wkroczyło wojsko i Służba Bezpieczeństwa. Wiadome było, że od pierwszego dnia stanu wojennego przekaz miał być podporządkowany władzy w telewizji prasie i radiu.
Działacze opozycyjni, ale i zwykli ludzie nie mieli jednak zamiaru się poddawać i wytoczyli komunistycznej władzy wojnę medialną. Jedna z "najkrwawszych" batalii odbywała się w eterze, gdzie ogromny aparat państwa i służb przez miesiące próbował zwalczyć opozycjonistów, którzy szybko zaczęli nadawać przekaz inny niż "jedyny słuszny". Była to historia o pirackim radiu, który rzucił wyzwanie całej władzy.
Radio Solidarność nadaje!
Już 14 grudnia podczas strajku w Hucie im. Lenina w Krakowie mieszkańcy 5 kilometrów od mogli usłyszeć hasło "Tu Radio Wolna Huta". Był to sygnał niewielkiej rozgłośni nadającej na paśmie UKF na częstotliwości 66,5 Mhz, która informowała o wydarzeniach z huty oraz grała pieśni patriotyczne.
12 kwietnia 1982 roku o godzinie 21.00 z dachu budynku przy ul. Grójeckiej 19/25 w Warszawie nadana została pierwsza audycja "Radia S", które potem nazywane było Radiem Solidarność. Rozpoczęło to ogólnokrajowy fenomen "radiowego piractwa" w kraju, gdzie fale transmisyjne zaczęły być wykorzystywane jako symbol oporu wobec władzy. Nie istniała żadna ogólnopolska organizacja o nazwie "Radio Solidarność", jednak poszczególne grupki nielegalnych radiowców w Warszawie, Poznaniu, Krakowie czy Świdniku, łączyła idea podawania przekazu innego niż ten z Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Pirackie rozgłośnie opozycyjne prowadziły np. audycje o ważnych rocznicach czy pomijanych wydarzeniach, chociażby pojmania ks. Jerzego Popiełuszki
Jak tworzono pirackie stacje lat 80.?
Praktycznie każda z pirackich radiostacji podczas stanu wojennego charakteryzowała się prowizorycznym charakterem. Były to niewielkie stacje, zbudowane na własnym sprzęcie, skrzętnie poukrywane w najróżniejszych miejscach. Ich twórcami byli często lokalni technicy czy krótkofalowcy-amatorzy.
Takie radiostacje nadawały na falach krótkich, najczęściej UKF, mając zasięg do kilku kilometrów. Nadajniki były umieszczane na dachach budynków, a często nawet ukrywane w kominach czy stropach. Niekiedy chowano je w różnych częściach dzielnicy, aby miały większy zasięg.
Twórcy takich stacji dobrze wiedzieli też, że służby po odkryciu sygnału będą tropić jego źródło. Toteż audycje trwały do kilku minut i w razie potrzeby same radiostacje były przenoszone w inne miejsce. Ze względu na partyzanckie warunki działania takie pirackie radio było bardziej wyrazem oporu wobec władzy, a niekoniecznie alternatywnym źródłem informacji. Ostatecznie dostęp do nich nie był tak powszechny, gdyż wymagał nie tylko znajomości momentu nadawania, ale także odpowiednio dostrojonego sprzętu do odbierania sygnału, co nie było tak oczywiste.

Warto dodać, że niektóre stacje potrafiły nadawać także w paśmie telewizyjnym. Dzięki temu mogły wyświetlać niektóre informacje na telewizorach w zasięgu nadajników. Wykorzystywano to np. do wyświetlania różnych wiadomości podczas codziennych transmisji Dziennika Telewizyjnego.
Władza kontratakuje
Środowisko tej radiowej partyzantki narzucała sama władza, która miała dostęp do nieproporcjonalnie większych zasobów i duże doświadczenie w zwalczaniu niechcianych audycji. Zajmowało się tym m.in. Biuro Radio Kontrwywiadu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które powstało w 1973 roku. Na początku lat 80. zostało rozszerzone i zdobyło szereg dodatkowych kompetencji w celu inwigilacji. Funkcjonariusze byli wyspecjalizowani w radionamierzaniu i zagłuszaniu sygnałów. W otwartej "wojnie w eterze" opozycjoniści nie mieliby więc żadnych szans. Jednak inaczej wyglądało to w momencie walki partyzanckiej.
Problemem dla aparatu bezpieczeństwa była dość niewielka skala i wspomnienia mobilność takich stacji. Nie nadawały regularnie, więc istotne było ciągłe nasłuchiwanie i wyłapywanie sygnałów, które mogły nosić znamiona nielegalnej radiostacji opozycji. Ze względu na mnogość anten i radiostacji, krótkiego czasu nadawania i szybkości przemieszczania przypominało to próbę znalezienia igły w stogu siana.
Władza do wyszukiwania takich radiostacji zaczęła nawet używać mobilnych jednostek namierzania, które znajdowały się w milicyjnych furgonetkach. Niemniej twórcy pirackich stacji odpowiadali dodatkową kreatywnością. Chociażby audycje zaczęto prowadzić z wykorzystaniem kilku stacji, gdzie każda nadawała na kilkadziesiąt sekund w specjalnych odstępach. Był to nieustanny wyścig zbrojeń. O tym, jak trudno było znajdować nadajniki pirackich radiostacji opozycyjnych, może świadczyć operacja SB Świdniku o kryptonimie "Nadajnik", gdzie rozbicie komórki radia "S" trwało ponad półtora roku. Było to jednak chwilowe zwycięstwo władzy, gdyż kilka miesięcy później opozycjoniści...zdobyli nowy nadajnik.
Spuścizna pirackich stacji w Polsce
Pirackie rozgłośnie nie były domeną tylko stanu wojennego. Nadawały prawie przez całe lata 80. Co ciekawe boom pirackiego radia w Polsce nastąpił po zmianach władzy i uwolnieniu wielu pasm radiowych w całym kraju. W wielu przypadkach tworzone były przez osoby, które "robiły radio" jeszcze w czasach PRL-u.
Co ciekawe niektóre z tych pirackich stacji, które zaczynały jako prowizoryczne radia tworzone w partyzanckich warunkach, były kuźniami dla osób, które w późniejszych latach tworzyły ogromne korporacje medialne. Chociażby w Radiu Solidarność, spadkobiercy Radia Wolny Kraków działał Stanisław Tyczyński - założyciel Radia RMF FM.







![Wystarczyła sekunda i nie ma całego domu. Potężny wybuch gazu [NAGRANIE]](https://i.iplsc.com/000M2LFN2YOLWTCA-C401.webp)
![Sprawdź, ile wiesz o stanie wojennym w PRL [QUIZ]](https://i.iplsc.com/000K9RD4HYF6NPM2-C401.webp)