Co powstanie z połączenia samolotu i sterowca?

Tym zadaniem zajmuje się właśnie firma Solar Ship. Jej celem jest stworzenie pojazdu powietrznego, który będzie zdolny do przenoszenia wielkich i ciężkich ładunków na wielkie odległości (czyt. z Chin do USA i Europy) emitując przy tym jak najmniej dwutlenku węgla się da.

Tym zadaniem zajmuje się właśnie firma Solar Ship. Jej celem jest stworzenie pojazdu powietrznego, który będzie zdolny do przenoszenia wielkich i ciężkich ładunków na wielkie odległości (czyt. z Chin do USA i Europy) emitując przy tym jak najmniej dwutlenku węgla się da.

Tym zadaniem zajmuje się właśnie firma Solar Ship. Jej celem jest stworzenie pojazdu powietrznego, który będzie zdolny do przenoszenia wielkich i ciężkich ładunków na wielkie odległości (czyt. z Chin do USA i Europy) emitując przy tym jak najmniej dwutlenku węgla się da.

Niedawno odbył się pierwszy lot prototypu, a już teraz konstruowane są trzy modele. Najmniejszy z nich - Caracal - jest całkowicie napędzany energią słoneczną i może przenieść ładunek ważący 150 kilogramów. Średni - Chui (w języku Suahili oznacza to lamparta) - również posiada napęd bazujący w całości na energii z promieni słonecznych i może przenieść 1000 kg na dystans 1000 kilometrów, a największy - Nanuq - jest prawdziwym potworem zdolnym zabrać na pokład 30 ton ładunku.

Reklama

Widać więc, że powrót sterowców nie jest tylko wizją czy . My, jako wielcy fajni steampunku, z tego faktu bardzo się cieszymy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy