Człowiek z wysokiego zamku trafi na mały ekran

Człowiek z wysokiego zamku to jedna z głośniejszych powieści Philipa K. Dicka, a teraz ta alternatywna wizja świata, w której to państwa osi wygrały II wojnę światową trafi na mały ekran, a za jej ekranizację odpowiadać ma sam Ridley Scott.

Człowiek z wysokiego zamku to jedna z głośniejszych powieści Philipa K. Dicka, a teraz ta alternatywna wizja świata, w której to państwa osi wygrały II wojnę światową trafi na mały ekran, a za jej ekranizację odpowiadać ma sam Ridley Scott.

Człowiek z wysokiego zamku to jedna z głośniejszych powieści Philipa K. Dicka, a teraz ta alternatywna wizja świata, w której to państwa osi wygrały II wojnę światową trafi na mały ekran, a za jej ekranizację odpowiadać ma sam Ridley Scott.

Scott, który w projekcie realizowanym przez Amazon Studios ma być producentem wykonawczym, obecnie ma inne obowiązki - zwłaszcza przy Halo: Nightfall, a zatem spodziewać się można, że projekt serialu na podstawie Człowieka z wysokiego zamku nie zostanie zrealizowany zbyt szybko.

Scenariusz do ekranizacji powieści, która otrzymała m. in. nagrodę Hugo, pisze Frank Spotnitz będący jednym z producentów kultowego Archiwum X, a za kamerą stanąć ma uznany reżyser telewizyjny David Semel.

Reklama

Człowiek z wysokiego zamku opowiada alternatywną wersję historii gdy Niemcy wraz z Japonią wygrały II wojnę światową i okupują Stany Zjednoczone, a Słowianie żyją w rezerwatach. Na takim tle śledzimy losy paru postaci, które z pomocą Księgi Przemian Yjing próbują zrozumieć otaczającą ich rzeczywistość.

Ridley Scott ma na swoim koncie fantastycznego Blade Runnera, a czy z Człowiekiem z wysokiego zamku będzie on w stanie powtórzyć swój sukces? Trzymamy za to kciuki.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama