DARPA stworzyła odnóża dla śmigłowca

Śmigłowce potrafią dolecieć niemal wszędzie, ale do lądowania potrzebują fragmentu płaskiego, czystego terenu. DARPA postanowiła rozwiązać ten problem projektując zupełnie nowe podwozie dla takich maszyn - jest ono wyposażone nie w koła czy płozy lecz odnóża przypominające nogi owada.

Śmigłowce potrafią dolecieć niemal wszędzie, ale do lądowania potrzebują fragmentu płaskiego, czystego terenu. DARPA postanowiła rozwiązać ten problem projektując zupełnie nowe podwozie dla takich maszyn - jest ono wyposażone nie w koła czy płozy lecz odnóża przypominające nogi owada.

Śmigłowce potrafią dolecieć niemal wszędzie, ale do lądowania potrzebują fragmentu płaskiego, czystego terenu. DARPA postanowiła rozwiązać ten problem projektując zupełnie nowe podwozie dla takich maszyn - jest ono wyposażone nie w koła czy płozy lecz odnóża przypominające nogi owada.

Całość jest dość zaawansowana - każde z mechanicznych odnóży posiada bowiem czujnik nacisku, tak że pokładowy komputer jest w stanie wyliczyć ile ciężaru złożyć na każdej z kończyn aby utrzymać poziom. I - jak widać na filmiku pokazowym poniżej - to działa, najzwyklejszy zdalnie sterowany śmigłowiec potrafi dzięki temu podwoziu lądować na nierównym terenie. A docelowo mają one także móc lądować na stromych zboczach gór jak i na statkach miotanych przez silne wiatry.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy