Dzień z życia narciarza
Za oknem znowu sypie śnieg i osoby wyczekujące wiosnę coraz bardziej uświadamiają sobie, że zanim zobaczą pierwsze kwiatki i motylki w tym roku będzie musiało minąć jeszcze trochę czasu. Ale czy to znaczy, że musimy siedzieć zamknięci w swoich czterech ścianach? Video zawarte w tej wiadomości jest najlepszym przykładem na to, że nie!
Za oknem znowu sypie śnieg i osoby wyczekujące wiosnę coraz bardziej uświadamiają sobie, że zanim zobaczą pierwsze kwiatki i motylki w tym roku będzie musiało minąć jeszcze trochę czasu. Ale czy to znaczy, że musimy siedzieć zamknięci w swoich czterech ścianach? Video zawarte w tej wiadomości jest najlepszym przykładem na to, że nie!
Nie wiem czy zaobserwowaliście, ale boom na tak zwane "białe szaleństwo" w ostatnich latach zbiegł się idealnie w czasie ze stale rosnącym popytem na wszelkiego rodzaju kamery oraz aparaty. Dlaczego? Albowiem jedno perfekcyjnie wpływa na promocję drugiego. Każdy kto obejrzał choć jeden inspirujący filmik z dobrze nagranego wypadu narciarskiego z pewnością został wystarczająco zachęcony do spróbowania swoich sił na nartach. Z drugiej też strony, każdy kto wybierał się na tego typu wycieczki chciał mieć przy sobie jak najlepszy sprzęt, by swoje wyprawy uwiecznić. I tak to się zaczęło. Z biegiem czasu pojawiły się też gadżety, które umożliwiały choćby zamontowanie małej kamery na swoim kasku narciarskim oraz urządzenia nagrywające z jakością porównywalną do najlepszych filmów HD. Potem całość wystarczy doprawić odpowiednim podkładem muzycznym i już mamy dzieło, które choć pokazuje niewiele, a tak naprawdę przekazuje nam bardzo dużo. Miłego oglądania!
Źródło: