Dziewiczy lot rakiety BFR może nastąpić już w przyszłym roku
Elon Musk, podczas konfernecji SXSW w Austin, powiedział, że dziewiczy lot rakiety Big Falcon Rocket (BFR) może nastąpić już w pierwszej połowie przyszłego roku. Szef SpaceX nie chce tracić cennego czasu. Według niego, istnieje ogromne zagrożenie, że niebawem świat może...
Elon Musk, podczas konfernecji SXSW w Austin, powiedział, że dziewiczy lot rakiety Big Falcon Rocket (BFR) może nastąpić już w pierwszej połowie przyszłego roku. Szef SpaceX nie chce tracić cennego czasu. Według niego, istnieje ogromne zagrożenie, że niebawem świat może ogarnąć III wojna światowa, która technologicznie cofnie nas do średniowiecza.
Kolonizacja Czerwonej Planety czy Księżyca pozwoli zabezpieczyć naszą cywilizację na wypadek takich potwornych wydarzeń i odtworzyć ją w krótkim czasie. "Dlatego ważne jest, abyśmy mieli samowystarczalną bazę, najlepiej na Marsie, ponieważ Mars jest na tyle daleko od Ziemi, że jeśli dojdzie do wojny na Ziemi, baza na Czerwonej Planecie przetrwa i pomoże szybko odbudować cywilizację na Ziemi" - powiedział Musk.
Elon nakreślił też system polityczny, który miałby obowiązywać na stworzonej przez jego firmę pierwszej kolonii na Marsie. Dowiadujemy się, że według niego będzie to demokracja, a wszelkie wybory powinny być dokonywane na drodze głosowania bezpośredniego i najlepszym pomysłem byłyby referenda przeprowadzone wśród pierwszych kolonizatorów.
Szef SpaceX i Tesli kolejny raz obiecał, że pierwsza misja na Czerwoną Planetę odbędzie się już w 2022 roku, a załogowa dwa lata później. Chociaż to czasy nieodległe, to jednak tak naprawdę będzie to dopiero wstęp do długiego i mozolnego procesu przemiany tej planety w bardziej przyjazne człowiekowi miejsce.
Rakieta Big Falcon Rocket ma być najpotężniejszą wybudowaną w historii ludzkości. Tymczasem na pokład statku Big Falcon Ship, który osiądzie na Księżycu czy Marsie, będzie mogło wejść do 100 astronautów.
Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. SpaceX