Dziwna muzyka z układu egzoplanet TRAPPIS-1

Egzoplanety z układu TRAPPIST-1, na których może istnieć życie, wciąż budzą wiele emocji w świecie astronomii i poszukiwania inteligentnych form życia. Pierwsze badania pokazywały, że układ ten jest bardzo "ściśnięty", planety krążą po orbitach wokół gwiazdy...

Egzoplanety z układu TRAPPIST-1, na których może istnieć życie, wciąż budzą wiele emocji w świecie astronomii i poszukiwania inteligentnych form życia. Pierwsze badania pokazywały, że układ ten jest bardzo "ściśnięty", planety krążą po orbitach wokół gwiazdy w bardzo małej odległości od siebie, co sprawia, że taki układ jest niestabilny.

Wówczas naukowcy wyliczyli, że prawdopodobnie za mniej niż milion lat planety zaczną wpadać na siebie i dojdzie do wielkiej katastrofy. Teraz, po zebraniu większej ilości danych pochodzących z wielu obserwacji, wszystko wskazuje na to, że cały układ jest stabilny, tworzy naturalną konfigurację rezonansową i nie dojdzie do jego dezintegracji.

Planety tworzyły się z gazów, pyłu i skał, wymieniając materiały pomiędzy sobą, co sprawiło, że świetnie się dopasowały względem siebie. Naukowcy z Uniwersytetu w Toronto porównali to zjawisko do dobrze nastrojonych instrumentów, które razem tworzą piękne pole dźwiękowe.

Aby zilustrować ich naturę, synchronizację i regularność obiegu wokół czerwonego karła, specjaliści wpadli na pomysł stworzenia utworu, w którym instrumentami wydającymi z siebie dźwięki były planety, a dokładnie 6 obiektów.

Każda planeta została przyporządkowana do nuty poprzez przeskalowanie częstotliwość orbitalnej przez 212 milionów razy, w ten sposób przyniesiono je do zakresu odbieranego przez ludzki słuch.

Elementy fortepianowe są odtwarzane za każdym razem, gdy planeta przechodzi przed gwiazdą, a bęben pojawia się, gdy planeta wyprzedza najbliższego sąsiada. Zobaczcie zatem na animacji wszystko, co wiemy, o tym układzie i posłuchajcie hymnu egzoplanet TRAPPIST-1.

Źródło: / Fot. TrappistSound

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas