Ewolucja prawem pięści

Jednym z czynników, który umożliwił nam - jako ludzkości - podbicie świata są nasze dłonie wyposażone w długie, silne kciuki pozwalające nam na precyzyjne operowanie narzędziami. Dzięki temu potrafimy też coś, czego nie potrafi żaden inny naczelny - możemy zaciskać dłoń w pięść. Według nowej teorii amerykańskich badaczy to właśnie jest nasza najważniejsza, ewolucyjna przewaga.

Jednym z czynników, który umożliwił nam - jako ludzkości - podbicie świata są nasze dłonie wyposażone w długie, silne kciuki pozwalające nam na precyzyjne operowanie narzędziami. Dzięki temu potrafimy też coś, czego nie potrafi żaden inny naczelny - możemy zaciskać dłoń w pięść. Według nowej teorii amerykańskich badaczy to właśnie jest nasza najważniejsza, ewolucyjna przewaga.

Jednym z czynników, który umożliwił nam - jako ludzkości - podbicie świata są nasze dłonie wyposażone w długie, silne kciuki pozwalające nam na precyzyjne operowanie narzędziami. Dzięki temu potrafimy też coś, czego nie potrafi żaden inny naczelny - możemy zaciskać dłoń w pięść. Według nowej teorii amerykańskich badaczy to właśnie jest nasza najważniejsza, ewolucyjna przewaga.

Rola agresji w naszej ewolucji nie jest ich zdaniem wystarczająco doceniana - bo ludziom po prostu nie podoba się pomysł, że tak naprawdę to wysoka agresywność umożliwiła nam podbicie świata, a nie nasze światłe umysły.

Reklama

Wszystkie naczelne - w porównaniu do innych zwierząt - wykazują wyższe poziomy agresji, lecz ludzie jako jedyni posiadają dłonie z dość krótkim śródręczem i długim kciukiem. Dzięki temu potrafimy zaciskać dłoń w pięść - a więc jesteśmy wyposażeni cały czas w dość potężną broń - podczas gdy na przykład szympans próbując zacisnąć dłoń w pięść tworzy raczej miękką oponkę, gdyż jego dłonie przystosowane są do wspinania się po drzewach i chwytania gałęzi.

Dzięki takiej, a nie innej budowie dłoni mogliśmy opanować obsługę narzędzi co tak naprawdę umożliwiło nam budowę cywilizacji.

Naukowcy, aby dowieść swoich racji dzięki biomechanice przeprowadzili szereg eksperymentów ze specami od sztuk walki i bokserami. Kazali im bić w worek treningowy mierzący siłę uderzeń i sztywność dłoni - dzięki czemu chcieli poznać jak skuteczne są uderzenia pięścią w porównaniu do uderzeń wykonywanych pięścią nie do końca zaciśniętą z kciukiem skierowanym na zewnątrz (tak bowiem potrafią to zrobić nasi najbliżsi ewolucyjni krewni - szympansy).

Okazało się, że mimo iż uderzenia takie potrafią przenieść podobną ilość energii to geometria zaciśniętej pięści daje przewagę sztywności - dzięki czemu efekt takich uderzeń jest bardziej zabójczy - można po prostu dzięki temu łamać kości.

Ale to nie wszystko, gdyż zaciśnięcie dłoni w pięść powoduje, że stawy palców są czterokrotnie twardsze - co chroni delikatne kości dłoni przed uszkodzeniem.

Wskazuje to jednoznacznie, że nasi przodkowie, którzy potrafili zaciskać dłonie w pięści mieli wyraźną przewagę nad tymi, którzy tego nie potrafili - a więc to oni byli w stanie się rozmnożyć i dzięki temu dziś wszyscy posiadamy tę umiejętność.

Źródła: ,

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama