Furia trenerów nie ma granic

Niektórzy trenerzy pracujący w Central Hockey League nie potrafią chyba do końca odnaleźć się w swojej roli. Szczególnie popularny stał się ostatnio niejaki szkoleniowiec o polsko brzmiącym nazwisku - Greg Pankiewicz. Ten trener przeszedł samego siebie i się... rozebrał.

Niektórzy trenerzy pracujący w Central Hockey League nie potrafią chyba do końca odnaleźć się w swojej roli. Szczególnie popularny stał się ostatnio niejaki szkoleniowiec o polsko brzmiącym nazwisku - Greg Pankiewicz. Ten trener przeszedł samego siebie i się... rozebrał.

Niektórzy trenerzy pracujący w Central Hockey League nie potrafią chyba do końca odnaleźć się w swojej roli. Szczególnie popularny stał się ostatnio niejaki szkoleniowiec o polsko brzmiącym nazwisku - Greg Pankiewicz. Ten trener przeszedł samego siebie i się... rozebrał.

Wydarzenie miało miejsce w trakcie spotkania pomiędzy Mississippi Kings a Colorado Eagles. Pankiewicz, który jest szkoleniowcem tych drugich w żaden sposób nie mógł się pogodzić z decyzją sędziego o wyrzuceniu gracza Eagles z boiska. Wobec szarpaniny jaka zaszła pomiędzy jego zawodnikiem a arbitrem, Greg wpadł w taką złość, że w ramach swojego protestu zaczął się rozbierać od pasa w górę, wyrzucając swoje ubrania na lodowisko.

Reklama

Macie pomysły w jaki jeszcze inny sposób Pankiewicz mógł wyrazić swój gniew?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy