Gdzie pije się najwięcej?
Jeśli chodzi o kraje z rekordowym spożyciem alkoholu to na myśl przychodzi nam najpierw Rosja, potem nasza Polska lub Ukraina ale generalnie kręcimy się w okolicach Europy wschodniej. Najnowsze dane Euromonitoru wskazują jednak na coś zupełnie odmiennego.
Jeśli chodzi o kraje z rekordowym spożyciem alkoholu to na myśl przychodzi nam najpierw Rosja, potem nasza Polska lub Ukraina ale generalnie kręcimy się w okolicach Europy wschodniej. Najnowsze dane Euromonitoru wskazują jednak na coś zupełnie odmiennego.
Najwięcej mocnych alkoholi spożywają bowiem mieszkańcy Korei Południowej, a żeby było zabawniej ich przewaga nad drugimi w rankingu Rosjanami jest ponad dwukrotna. Koreańczycy - jak się okazuje - mają ogromny problem z piciem - w ciągu tygodnia wypijają oni bowiem średnio 13.7 kieliszka alkoholu, podczas gdy w Rosji liczba ta wynosi 6.3. Dalej uplasowały się Filipiny, Tajlandia, Japonia, Bułgaria, Ukraina, Słowacja, Brazylia i USA.
Nie od dziś wiadomo, że na Półwyspie Koreańskim jest spory problem z alkoholem. W znajdujących się niemal wszędzie sklepach otwartych 24 godziny na dobę już za równowartość 3 złotych można kupić butelkę z 360 mililitrami tamtejszej wódki ryżowej zwanej Soju (o smaku zbliżonym do wódki lecz nieco słodszym i zawartości alkoholu od 20 do 45%), która stanowi aż 97% tamtejszego rynku mocnych alkoholi.
A co z Polską? Nie znalazła się ona w ogóle w tym badaniu (podobnie jak na przykład Węgry, które ostatnio przodowały w tym niechlubnym rankingu wśród krajów członkowskich Unii Europejskiej), lecz porównując dane z innych rankingów nasz kraj zawsze plasował się gdzieś w okolicach Wielkiej Brytanii, która w najnowszym badaniu Euromonitoru znajduje się na 19 miejscu ex aequo z Chile.
Źródło:
