Gdzie trafi Kuszczak?

Tomasz Kuszczak należy do grupy ludzi ambitnych. Nic więc dziwnego, że bramkarz w końcu powiedział dość i oznajmił włodarzom Manchesteru United, że tego lata opuści Old Trafford. Między czyje słupki Polak trafi od nowego sezonu?

Tomasz Kuszczak należy do grupy ludzi ambitnych. Nic więc dziwnego, że bramkarz w końcu powiedział "dość" i oznajmił włodarzom Manchesteru United, że tego lata opuści Old Trafford. Między czyje słupki Polak trafi od nowego sezonu?

Sir Alex Ferguson chyba nigdy tak naprawdę nie do końca doceniał Kuszczaka. Kiedy tylko Edvin van der Sar był zdrowy, to Polak zawsze lądował na ławce rezerwowych "Czerwonych Diabłów". Jednak ostatnia deklaracja Tomka chyba musiała jednak dotknąć Szkota, skoro wystawił go w pierwszym składzie przeciwko zespołowi Fulham. Kuszczak zachował czyste konto i może być zadowolony ze swojej gry, ale na pewno nie z przebiegu całego sezonu, gdzie stawał między słupkami angielskiej Premier League zaledwie cztery razy.

Szkoleniowiec MU tym razem raczej nie zdoła zatrzymać Polaka kolejną obietnicą gry w najbliższym czasie. Tomek czekał na swoją szansę od połowy sezonu 2006/2007. Od tamtej pory bramkarz pojawił się na boisku zaledwie 31 razy. Owszem, Kuszczak mógł się cieszyć przez ten czas kilkoma tytułami mistrza Anglii, jednak nie zawsze nawet dostawał jakąś statuetkę, bądź medal z tego powodu, jako że w przeciągu sezonu nie występował minimalnej w tym celu ilości razu na boisku...

Odejście Polaka z zespołu "Czerwonych Diabłów" wydaje się raczej przesądzone, dlatego już można by się zacząć zastanawiać, który klub Premiership Tomek mógłby zasilić. Wydawałoby się, że dobrym posunięciem mógłby być powrót do West Bromwich Albion, skąd Kuszczak trafił właśnie do MU. Jednak w byłym klubie bramkarza niekwestionowaną pozycję ma Scott Carson, który swego czasu był rywalem Jerzego Dudka w Liverpoolu.

Ciekawszą opcją wydaje się Newcastle United, gdzie pierwszym bramkarzem jest zbliżający się do końca swojej kariery 36-letni Stephen Harper. Zwłaszcza, że Anglik nie należy do najpewniejszych punktów zespołu "Srok".

Sporo niegdyś plotek łączyło Kuszczaka z ekipą Aston Villi, która w tym sezonie traci nie tylko mnóstwo bramek, ale też posiada tylko dwóch bardzo wiekowych bramkarzy. 39-letni Brad Friedel nie będzie bronił wiecznie, a zespołowi "The Villans" przydałby się golkiper przynajmniej dobrej klasy.

Polscy kibice pewnie łudzą się też, że Tomek powiększyłby polską kolonię w Arsenalu Londyn, który jak wiadomo także poszukuje nowej postaci do bramki. Wątpię jednak, że Arsene Wenger zdecydowałby się sięgnąć właśnie po Kuszczaka. Ale kto wie...

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas