Genewa 2011: Lamborghini Aventador cz.2

Przed rozpoczęciem się targów w Genewie producenci samochodów celowo podsycają emocje związane ze swoimi nowościami. Jedni publikują kompletne wizerunki pojazdów z pełną specyfikacją inni ograniczają się do pokazywania niewielkich fragmentów, albo do ostatniej chwili czekają ze zdjęciem kamuflażu.

Przed rozpoczęciem się targów w Genewie producenci samochodów celowo podsycają emocje związane ze swoimi nowościami. Jedni publikują kompletne wizerunki pojazdów z pełną specyfikacją inni ograniczają się do pokazywania niewielkich fragmentów, albo do ostatniej chwili czekają ze zdjęciem kamuflażu.

Przed rozpoczęciem się targów w Genewie producenci samochodów celowo podsycają emocje związane ze swoimi nowościami. Jedni publikują kompletne wizerunki pojazdów z pełną specyfikacją inni ograniczają się do pokazywania niewielkich fragmentów, albo do ostatniej chwili czekają ze zdjęciem kamuflażu.

Tę drugą taktykę przyjęło Lamborghini, które co jakiś czas podsyła skąpe informacje o modelu Aventador LP 700-4. Więcej o tym samochodzie możecie przeczytać . Kolejnym etapem podgrzewania atmosfery wokół następcy Murcielago jest opublikowanie w sieci rzekomo przypadkowo nagranego filmiku, na którym zobaczyć możemy kilka szczegółów wnętrza samochodu, a także posłuchać brzmienia jego silnika.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy