Gitara basowa z Commodore C64

Commodore C64 to jeden z najbardziej kultowych gadżetów lat 90-tych . Do dziś charakterystyczny kształt tego komputera cieszy się wielką sympatią i sentymentem, osób, które często zaczynały swoje doświadczenia z informatyką od tego właśnie sprzętu. Nie dziwi więc, że Commodore C64 inspiruje nie tylko miłośników komputerów, ale też innych dziedzin, choćby takich jak muzyka.

Commodore C64 to jeden z najbardziej kultowych gadżetów lat 90-tych . Do dziś charakterystyczny kształt tego komputera cieszy się wielką sympatią i sentymentem, osób, które często zaczynały swoje doświadczenia z informatyką od tego właśnie sprzętu. Nie dziwi więc, że Commodore C64 inspiruje nie tylko miłośników komputerów, ale też innych dziedzin, choćby takich jak muzyka.

Commodore C64 to jeden z najbardziej kultowych gadżetów lat 90-tych. Do dziś charakterystyczny kształt tego komputera cieszy się wielką sympatią i sentymentem, osób, które często zaczynały swoje doświadczenia z informatyką od tego właśnie sprzętu. Nie dziwi więc, że Commodore C64 inspiruje nie tylko miłośników komputerów, ale też innych dziedzin, choćby takich jak muzyka.

 

Jedną z takich fanek kultowego komputera jest Jeri Ellsworth, która postanowiła przekształcić Commodore C64 w...gitarę basową. Choć na pierwszy rzut oka transformacja ta może wydawać się mało skomplikowana to polegała ona na czymś więcej niż tylko na połączeniu jednostki z gryfem gitary. Od pomysłodawczyni zrealizowanie tego ambitnego projektu wymagało sporej wiedzy i umiejętności z dziedziny elektroniki. Zakres prac i działanie tej oryginalnej gitary basowej możecie zobaczyć na filmie poniżej.

Reklama


 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy