Google inwestuje w energię słoneczną

Gigant na rynku wyszukiwarek wyłożył 168 milionów dolarów w firmę BrightSource Energy, która ma zbudować największą elektrownię słoneczną na świecie - Ivanpah na pustyni Mojave w Nevadzie, która będzie miała dostarczać tanią energię elektryczną dla Kalifornii.

Gigant na rynku wyszukiwarek wyłożył 168 milionów dolarów w firmę BrightSource Energy, która ma zbudować największą elektrownię słoneczną na świecie - Ivanpah na pustyni Mojave w Nevadzie, która będzie miała dostarczać tanią energię elektryczną dla Kalifornii.

Gigant na rynku wyszukiwarek wyłożył 168 milionów dolarów w firmę BrightSource Energy, która ma zbudować największą elektrownię słoneczną na świecie - Ivanpah na pustyni Mojave w Nevadzie, która będzie miała dostarczać tanią energię elektryczną dla Kalifornii.

Elektrownia ta ma działać na zasadzie wieży słonecznej, która będzie generowała energię z wiązki słonecznej skondensowanej przez heliostaty - specjalne lustra, które dostosowują swoją pozycję do położenia Słońca na nieboskłonie powodując, że wiązka ta jest zawsze odbijana pod optymalnym kątem.

Reklama

Wieża w elektrowni Ivanpah ma mieć wysokość około 135 metrów (450 stóp). Promienie słoneczne ma zbierać 173 tysiące heliostatów - z czego każdy ma być wyposażony w dwa lustra - będzie więc to największy tego typu projekt na świecie.

Konstrukcja ma zostać zakończona już w 2013 roku.

To nie jedyny projekt Google związany z zieloną energią. W lutym zeszłego roku firma uzyskała licencję na przesył i produkcję energii elektrycznej. W maju zainwestowała 38 milionów dolarów w elektrownie wiatrowe, a w październiku włączyła się w inwestycję w wielką morską farmę wiatrową.

Nam osobiście projekt bardzo się podoba - mamy jednak małe zastrzeżenie co do nazwy elektrowni. Powinna się ona nazywać ;)

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy