Hakerzy zmusili szpital do zapłacenia okupu

Jesteśmy coraz bardziej uzależnieni od elektroniki, a bez skrupułów wykorzystują to hakerzy. Ostatnio jednak dokonali oni ataku bardzo mocno wątpliwego pod kątem moralnym - z pomocą oprogramowania ransomware zablokowali pracę szpitala Hollywood Presbyterian Medical Center w Los Angeles i zmusili jego władze do zapłacenia okupu.

Jesteśmy coraz bardziej uzależnieni od elektroniki, a bez skrupułów wykorzystują to hakerzy. Ostatnio jednak dokonali oni ataku bardzo mocno wątpliwego pod kątem moralnym - z pomocą oprogramowania ransomware zablokowali pracę szpitala Hollywood Presbyterian Medical Center w Los Angeles i zmusili jego władze do zapłacenia okupu.

Jesteśmy coraz bardziej uzależnieni od elektroniki, a bez skrupułów wykorzystują to hakerzy. Ostatnio jednak dokonali oni ataku bardzo mocno wątpliwego pod kątem moralnym - z pomocą oprogramowania ransomware zablokowali pracę szpitala Hollywood Presbyterian Medical Center w Los Angeles i zmusili jego władze do zapłacenia okupu.

Początkowo media mówiły o tym, że hakerzy żądali aż 9 tysięcy BitCoinów okupu, lecz byłaby to naprawdę niebotyczna kwota przekraczająca 3 miliony dolarów - tak naprawdę jednak chcieli oni 40 BitCoinów, a więc około 17 tysięcy zielonych. I tyle kierownictwo szpitala było w stanie wyłożyć za możliwość przywrócenia normalnej pracy jednostki.

Reklama

Hakerzy wykorzystali oprogramowanie typu ransomware aby zablokować szpitalne komputery, tym samym blokując lekarzom i technikom dostęp do sprzętu diagnostycznego. Władze szpitala zdecydowały, że najszybszym wyjściem z kryzysu będzie realizacja żądania i wypłacenie rabusiom 40 BitCoinów.

Ataki z pomocą oprogramowania tego typu stają się ostatnio coraz powszechniejsze, choć oczywiście najczęściej ich ofiarą padają osoby prywatne - oczywiście dużo więcej można wycisnąć z wielkich firm czy instytucji, ale te z kolei mają zazwyczaj dużo lepsze zabezpieczenia.

Istnieje jeszcze kwestia moralna, bo abstrahując od samego procederu wyłudzania pieniędzy, wyłudzanie ich od szpitala w taki sposób mogło doprowadzić do tragedii - przez działanie cyberprzestępców ktoś mógł po prostu umrzeć.

Dlatego w przypadku cyberprzestępstw władze muszą opracować odpowiednie procedury działania, podobnie jak jest w przypadku zwykłych porwań. Tam wiadomo już, że zapłacenie okupu jest absolutną ostatecznością i najpierw podejmowane są próby innych działań, które pełnią także rolę prewencyjną - maja odstraszyć innych miłośników cudzych pieniędzy przed podobnymi atakami w przyszłości.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy