Nowa metoda wykrywa guzy mózgu w 90 minut zamiast tygodni
Naukowcy z Uniwersytetu w Nottingham, we współpracy z zespołem klinicznym z Nottingham University Hospitals NHS Trust (NUH), opracowali przełomową metodę diagnostyczną, która skraca czas wykrycia typu guza mózgu z tygodni do zaledwie 90 minut.

Aby postawić ostateczną diagnozę dotyczącą typu wykrytego u pacjenta guza mózgu, potrzebne są tygodnie oczekiwania na laboratoryjną analizę pobranej próbki - nowa metoda opracowana przez brytyjskich ekspertów daje nadzieję na zmianę. Lekarze mogą dzięki niej uzyskać wynik w ciągu 90 minut, czyli często jeszcze w trakcie operacji!
Szybka diagnoza może uratować życie
Nowa technika została już wykorzystana w 50 operacjach, a jej skuteczność w identyfikacji typu guza wyniosła 100 proc. W tradycyjnym podejściu, próbki guzów są pobierane, przesyłane do laboratorium i badane pod mikroskopem. Proces, choć skuteczny, trwa nawet do ośmiu tygodni, a opóźnienie to może wpływać na wybór strategii leczenia.
Czasem okazuje się, że mamy do czynienia z guzem, który skorzystałby z bardziej radykalnej operacji. Niestety, to może oznaczać kolejną operację, a nawet trzeci zabieg
Nanoporowe sekwencjonowanie DNA
Nowa metoda została opracowana przez prof. Matta Loose'a z Uniwersytetu w Nottingham, który od 2018 roku pracował nad wykorzystaniem sekwencjonowania DNA w czasie rzeczywistym. Zastosowano w niej oprogramowanie o nazwie ROBIN, które pozwala analizować tylko istotne fragmenty DNA, skracając czas oczekiwania na wynik do kilkudziesięciu minut.
Większość guzów mózgu to niezwykle agresywne nowotwory. Czekanie 6-8 tygodni może być zbyt długie. Teraz możemy uzyskać wyniki jeszcze w trakcie operacji - mówi Loose.
A wiedza to siła, bo szybsza diagnoza umożliwia wcześniejsze wdrożenie chemioterapii lub radioterapii, co może mieć kluczowe znaczenie dla skuteczności leczenia. Nowatorską metodą zainteresowały się już kolejne brytyjskie placówki: Queen Elizabeth Hospital Birmingham, Great Ormond Street Children's Hospital i King's College Hospital w Londynie wdrażają test równolegle ze swoimi dotychczasowymi procedurami.