Dlaczego na Kamczatce doszło do tak silnego trzęsienia ziemi? Wyjaśniamy prostym językiem
W lipcu 2025 roku ziemia na Półwyspie Kamczackim zatrzęsła się z niezwykłą siłą. Wstrząs o magnitudzie 8,8 to najmocniejsze trzęsienie od czasu trzęsienia Tōhoku z 2011 roku. Co sprawiło, że region tak często nawiedzają gigantyczne trzęsienia ziemi? Proste i klarowne wyjaśnienie mechanizmów, które stoją za tą katastrofą.

29 lipca 2025 roku wstrząs o magnitudzie 8,8 nawiedził obszar na wschód od Pietropawłowska Kamczackiego. To był największy taki wstrząs na świecie od czasu słynnego trzęsienia w Japonii w 2011 roku i jedno z dziesięciu najsilniejszych od początku XX wieku. Wydarzenie to ponownie przypomniało nam o jednym z najbardziej niebezpiecznych geologicznie miejsc na Ziemi - Pacyficznym Pierścieniu Ognia. Ale tym razem nie będzie on głównym bohaterem, a jedynie tłem. Chcę wyjaśnić wam prostym językiem skomplikowaną geologię tego obszaru, poza standardowym "bo jest na Pacyficznym Pierścieniu Ognia".
Miejsce, gdzie ścierają się płyty
Pacyficzny Pierścień Ognia to pas aktywnych wulkanów i stref sejsmicznych otaczający Ocean Spokojny. Kamczatka znajduje się w jego północno-zachodniej części, na styku płyty pacyficznej i mikropłyty Ochockiej, będącej częścią większej płyty północnoamerykańskiej. Płyta pacyficzna przesuwa się tu na północny zachód z prędkością około 80 milimetrów rocznie i wsuwa się pod płytę Ochocką w procesie subdukcji.

Nachodzenie płyt odbywa się tu pod kątem, co prowadzi zarówno do wstrząsów typu megathrust (trzęsień ziemi o dużym natężeniu), jak i bocznych uskoków. To właśnie takie procesy stoją za powstawaniem pasm górskich, jak Hidaka w północnej Japonii. Dalej na północ subdukcja staje się bardziej prostopadła, a granica płyt sięga na głębokość nawet 650 km, co dowodzi, że płyta pacyficzna w tym miejscu jest bardzo stara i zanurza się w głąb Ziemi od 100 milionów lat. W okolicach Kamczatki kąt nachylenia strefy subdukcji maleje, a linia wulkanów skręca na północny zachód.

Ten geologiczny "taniec" skutkuje powstawaniem zarówno imponujących łańcuchów wulkanicznych, jak i katastrofalnych trzęsień ziemi.
W rejonie łuku Kurylsko-Kamczackiego ruch płyt generuje nie tylko wstrząsy megatrzęsień, ale też zjawiska wtórne, takie jak tsunami. Historia regionu pełna jest przykładów. W 1952 roku trzęsienie o magnitudzie 9,0 wywołało fale sięgające 12 metrów wysokości i zniszczyło znaczną część Siewiero-Kurilska. W 1923 i 1963 roku także dochodziło do wstrząsów powyżej M8, które powodowały poważne szkody w Rosji i Japonii.

Kamczatka jest niezwykle aktywna sejsmicznie?
Łuk Kurylsko-Kamczacki rozciąga się na długości około 2100 kilometrów od Hokkaido w Japonii po Aleuty na północy. To jeden z najbardziej sejsmicznie aktywnych fragmentów Pacyficznego Pierścienia Ognia. W ciągu ostatnich 114 lat odnotowano tu ponad 130 trzęsień o magnitudzie powyżej 7, w tym 12 wielkich (M≥8). Obok płytkich wstrząsów w strefie kontaktu płyt zdarzają się tu także głębokie trzęsienia, nawet na 600 km pod powierzchnią, jak rekordowe M8,3 w Morzu Ochockim w 2013 roku, które było odczuwalne w... Moskwie.
Nie każde miejsce w tym łuku trzęsie się z taką samą częstotliwością. Geolodzy wyróżniają tzw. luki sejsmiczne, czyli odcinki strefy subdukcji, gdzie od dawna nie było dużego wstrząsu. W listopadzie 2006 roku doszło do trzęsienia M8,3 w rejonie takiej luki między wyspami Simuszir i Onekotan, a zaledwie dwa miesiące później do kolejnego silnego wstrząsu M8,1, co razem utworzyło rzadko spotykany "dublet" trzęsień.

Lipiec 2025. Największy wstrząs od lat
Trzęsienie z 29 lipca 2025 roku miało charakter tzw. uskoku odwrotnego, typowego dla stref subdukcji. Pęknięcie obejmowało obszar o długości ok. 390 km i szerokości 140 km. Było ono kulminacją serii wstrząsów, które zaczęły się dziesięć dni wcześniej. W tym czasie region odnotował 50 trzęsień o magnitudzie powyżej 5, w tym jedno M7,4. Po głównym wstrząsie wystąpiły kolejne, a największe miały magnitudy 6,9 i 6,3.
Co ciekawe, analizy sejsmologów wskazują, że lipcowe trzęsienie wypełniło "lukę" pomiędzy obszarami pęknięć z lat 1923 i 1952. Od czasu tamtego historycznego wstrząsu płyty przesunęły się tu o około sześć metrów i właśnie to naprężenie zostało teraz uwolnione.