Pierwsza rakieta orbitalna wystrzelona w Australii. Skończyło się eksplozją
Eris to pierwsza rakieta orbitalna, która została wystrzelona z australijskiej ziemi. Przełomowe przedsięwzięcie nie zakończyło się pełnym sukcesem i konstrukcja firmy Gilmour Space po kilkunastu sekundach od startu spadła obok stanowiska i następnie eksplodowała. Silniki pracowały przez 23 sekundy.

Branża kosmiczna rozwija się w szybkim tempie i do wyścigu przystąpiło także Gilmour Space. Firma przeprowadziła start własnej rakiety o nazwie Eris i choć lot nie zakończył się pełnym sukcesem, było to przełomowe wydarzenie. To pierwsza tego typu próba, którą podjęto na australijskiej ziemi.
Eris pierwszą rakietą orbitalną wystrzeloną z Australii
Eris to pierwsza australijska rakieta orbitalna, którą opracowało Gilmour Space. Historyczna misja odbyła się w kosmodromie Bowen Orbital Spaceport w nadmorskim Queensland.
Nie wszystko poszło zgodnie z planem, ale i tak wydarzenie zapisze się w historii Australii. Eris to pierwsza rakieta w pełni stworzona na tym kontynencie, którą ponadto wystrzelono z tego kontynentu. Jak przebiegła misja? Była krótka.
Rakieta Eris krótko po oderwaniu się z kosmodromu, zamiast wznosić się do góry, zaczęła lecieć w bok. Następnie zaczęła opadać i roztrzaskała się w pobliżu stanowiska startowego. Potem eksplodowała. Z informacji przekazanych przez Gilmour Space wynika, że konstrukcja spędziła w powietrzu 14 sekund, a jej silniki były uruchomione przez 23 sekundy. Firma i tak uważa to za ogromny sukces.
Gilmour Space nadal zamierza testować rakietę Eris
Nie była to pierwsza próba wstrzelenia rakiety. Gilmour Space w lutym misję o nazwie Eris-1 komentowało w następujący sposób:
Niezależnie od tego, czy uda nam się wystartować z platformy, osiągnąć maksymalne Q czy dotrzeć w przestrzeń kosmiczną, ważne jest, aby każda sekunda lotu dostarczyła cennych danych, które poprawią niezawodność i wydajność naszej rakiety w przyszłych startach
Gilmour Space to firma z siedzibą na australijskim Gold Coast, która planowała start już w marcu. Wtedy jednak z planów się wycofano, co było spowodowane huraganem. Potem termin zmieniono na 15 maja, ale tutaj również doszło do wstrzymania, co spowodowane było oderwaniem się osłony od rakiety na stanowisku startowym. Czerwcowa próba też zakończyła się fiaskiem z powodu silnych wiatrów.
Eris to rakieta o wysokości 25 metrów. Po zakończeniu testów ma być w stanie wynosić na orbitę heliosynchroniczną ładunki o masie do 215 kilogramów.