I Ty możesz wykrywać trzęsienia ziemi

Żyjemy w czasach gdy każdy z nas nosi w kieszeni naszpikowany sensorami komputer, a ostatnio sejsmolodzy i informatycy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley postanowili to wykorzystać tworząc aplikację MyShake. Dzięki niej każdy z Was może wykrywać trzęsienia ziemi.

Żyjemy w czasach gdy każdy z nas nosi w kieszeni naszpikowany sensorami komputer, a ostatnio sejsmolodzy i informatycy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley postanowili to wykorzystać tworząc aplikację MyShake. Dzięki niej każdy z Was może wykrywać trzęsienia ziemi.

Żyjemy w czasach gdy każdy z nas nosi w kieszeni naszpikowany sensorami komputer, a ostatnio sejsmolodzy i informatycy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley postanowili to wykorzystać tworząc aplikację MyShake. Dzięki niej każdy z Was może wykrywać trzęsienia ziemi.

Aplikacja ta, która dostępna jest za darmo dla urządzeń z systemem Android, wykorzystuje dane pochodzące z akcelerometru w telefonie czy tablecie rejestrując niewyczuwalne dla człowieka wstrząsy.

Warto podkreślić, że dla jej twórców ważne było przede wszystkim to by ludzie chcieli z niej korzystać, więc aplikację napisano w taki sposób by nie nadużywała ona naszej baterii i bezcennych megabajtów komórkowej transmisji danych - dlatego też dane wysyła ona na serwer raz dziennie, no chyba, że akurat w naszej okolicy dojdzie do jakiegoś nieprzewidzianego zdarzenia. Samo korzystanie z niej przez akcelerometru również jest bardzo wydajne energetycznie co ma być zasługą specjalistów z Deutsche Telekom, którzy postanowili pomóc kolegom zza oceanu.

Reklama

Oczywiście najtrudniejsze było jednak stworzenie takich algorytmów, które będą w stanie rozpoznać w danych z akcelerometru prawdziwe dane sejsmiczne, a nie gdy na przykład smartfon będzie się trząsł w naszej kieszeni gdy będziemy iść po chodniku czy jechać na rowerze. I aplikacja rozpoznawać ma to bezbłędnie, co jest wynikiem nieskończonej ilości eksperymentów z symulowaniem trzęsień ziemi.

MyShake działa w ten sposób, że gdy tylko zostanie wykryte trzęsienie ziemi na serwer trafia powiadomienie ze szczegółami zdarzenia. Na razie są one rejestrowane i mogą posłużyć do dalszych badań - dzięki czemu sejsmolodzy mogą mieć miniaturową, mobilną stację sejsmologiczną co kilkanaście czy kilkadziesiąt metrów, ale już niedługo dodana ma zostać funkcja jeszcze ważniejsza - w przypadku wystąpienia trzęsienia ziemi rozsyłane będzie ostrzeżenie do wszystkich pozostałych użytkowników znajdujących się w okolicy, twórcy aplikacji chcą jednak tę funkcję dopracować aby uniknąć fałszywych alarmów.

Aplikację pobierzecie za darmo ze sklepu .

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy