Ile warci są nieumarli?

Zombie - czyli chodzące zwłoki, nieumarli - będący dawniej ludźmi, a teraz pragnący tylko zjeść nasze mózgi już jakiś czas temu wyszły z niszy i trafiły do tak zwanego mainstreamu. Oczywiście musi się to przekładać na pieniądze. Baaardzo duże pieniądze. Według obliczeń 24/7 Wall St. zombie warte są miliardy dolarów.

Zombie - czyli chodzące zwłoki, nieumarli - będący dawniej ludźmi, a teraz pragnący tylko zjeść nasze mózgi już jakiś czas temu wyszły z niszy i trafiły do tak zwanego mainstreamu. Oczywiście musi się to przekładać na pieniądze. Baaardzo duże pieniądze. Według obliczeń 24/7 Wall St. zombie warte są miliardy dolarów.

Zombie - czyli chodzące zwłoki, nieumarli - będący dawniej ludźmi, a teraz pragnący tylko zjeść nasze mózgi już jakiś czas temu wyszły z niszy i trafiły do tak zwanego mainstreamu. Oczywiście musi się to przekładać na pieniądze. Baaardzo duże pieniądze. Według obliczeń 24/7 Wall St. zombie warte są miliardy dolarów.

Nie chodzi tu tylko o sprzedaż biletów do kin na filmy z nieumarłymi w roli głównej. Wlicza się w to także sprzedaż płyt DVD, gier, komiksów, książek, przebrań, imprez typu zombie walk czy kolekcjonerskich gadżetów i zabawek. Do tego wszystkiego cała działalność w sieci - czyli strony internetowe, domowej roboty filmy, kanały na YouTube, muzyka na ich temat etc.

Reklama

Według Maxa Brooksa - autora bestsellerów poświęconych tematyce zombie (i syna słynnego Mela Brooksa) nieumarli pozwalają nam zmierzyć się z problemami zagrażającymi całej ludzkości patrząc przez pryzmat fantastycznej sytuacji. Możemy zmierzyć się dzięki temu z problemem niepokojów społecznych, głodu, chorób, anarchii, jednak dopóki jest to spowodowane przez zombie - możemy spać spokojnie.

Ile zatem wart jest cały przemysł opierający o chodzące zwłoki? Otóż według bardzo ostrożnych wyliczeń może to być 5.74 miliarda dolarów rocznie. Składa się na to 2.5 miliarda z filmów, 2.5 miliarda z gier wideo, z komiksów, pism i produkcji telewizyjnych 50 milionów dolarów, z kostiumów na Halloween - 500 milionów dolarów (na przestrzeni 4 lat), z książek - 100 milionów dolarów, z zombie walks i wszelkich innych spotkani fanów gatunku - 10 milionów, z gadżetów - 50 milionów, ze świat wirtualnego - 10 milionów, z muzyki - 10 milionów i w końcu ze sztuki poświęconej zombie - 10 milionów.

Całkiem nieźle - trzeba przyznać - jak na gatunek, który na dobre pojawił się w popkulturze dopiero w 1968 wraz z filmem George'a Romero - Noc żywych trupów (który rozwinął się w serię, z której ostatni film powstał w roku 2010).

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy