Intel wybije nam z głowy erę grafenu w elektronice?
Codziennie piszemy Wam o coraz to nowszych technologiach, które mają nie do poznania odmienić naszą rzeczywistość. Niestety, większość z nich może nigdy nie doczekać swojej realizacji. I nie chodzi tu tylko o tak abstrakcyjne pomysły jak: hipersoniczne samoloty...
Codziennie piszemy Wam o coraz to nowszych technologiach, które mają nie do poznania odmienić naszą rzeczywistość. Niestety, większość z nich może nigdy nie doczekać swojej realizacji. I nie chodzi tu tylko o tak abstrakcyjne pomysły jak: hipersoniczne samoloty pasażerskie, kieszonkowe komputery kwantowe, system teleportacji czy miasta na egzoplanetach.
Rewolucji możemy nie doczekać nawet w kwestii wykorzystania potęgi grafenu w zwykłej elektronice użytkowej. Dlaczego? Odpowiedź jest prozaiczna. Ponieważ giganci technologiczni wolą ulepszać to, co jest, bo tak bezpieczniej i taniej, niż inwestować miliardy dolarów w projekty badawcze, które mogą zakończyć się wielką klapą.
Taka idea przyświeca m.in firmie Aveni, która jest dostawcą zasadowych związków dla przemysłu półprzewodnikowego. Firma poinformowała, że nie przewiduje szybkiego zastąpienia miedzi, materiałem przyszłości, czyli grafenem. Koncern wyjaśnił, że miedź spełni swoje zadanie nawet w procesach technologicznych 5, 3 nm czy nawet do granic fizycznych możliwości technologii CMOS.
Aktualnie na rynku w połączeniach miedzianych ścieżek stosuje się barierę dyfuzyjną z azotku tantalu i kobaltową wyściółkę. W trakcie procesu produkcyjnego wykorzystuje się kwasy, które mogą uszkodzić wyściółkę przez co miedź może wchodzić w interakcje z azotkiem tantalu, wówczas tworzą się tlenki tantalu i może dochodzić do występowania błędów oraz obniżenia wydajności produkcyjnej.
Grafen jeszcze długo nie zastąpi miedzi. Fot. Aveni.
Chociaż od dawna mówi się o zastąpieniu miedzi grafenem, rutenem czy nanorurkami, to jednak wszystko wskazuje na to, że miedź jeszcze długo będzie w użyciu.
Specjaliści z Aveni przekonują, że opracowana przez nich technologia rozwinie już istniejącą, bez potrzeby wprowadzania rewolucji. Według ich projektu, wystarczy zastąpić kwasy zasadami, wówczas wyściółka pozostaje nietknięta, bo molekuły są znacznie mniejsze, i problem wad w układach znika.
Firma Aveni w tej chwili współpracuje ze wszystkimi firmami eksperymentującymi z technologią 5 nm, więc możemy spodziewać się nowych układów z miedzianymi połączeniami od każdego z producentów. Do tej pory tylko Intel nie współpracował z Aveni, i miejmy wszyscy nadzieję, że tak pozostanie.
Źródło: / Fot. Aveni/Pexels