Japoński motocykl na... fekalia

W obecnych czasach ekologicznego szaleństwa widzieliśmy już naprawdę różne zielone paliwa. Japońska firma TOTO (która na co dzień zajmuje się produkcją przenośnych toalet) poszła jednak o krok dalej i stworzyła motocykl napędzany... odchodami.

W obecnych czasach ekologicznego szaleństwa widzieliśmy już naprawdę różne zielone paliwa. Japońska firma TOTO (która na co dzień zajmuje się produkcją przenośnych toalet) poszła jednak o krok dalej i stworzyła motocykl napędzany... odchodami.

W obecnych czasach ekologicznego szaleństwa widzieliśmy już naprawdę różne "zielone" paliwa. Japońska firma TOTO (która na co dzień zajmuje się produkcją przenośnych toalet) poszła jednak o krok dalej i stworzyła motocykl napędzany... odchodami.

Motocykl nosi nazwę Toilet Bike Neo. Z daleka przypomina on nieco standardowe trójkołowe choppery, jednak gdy przyjrzymy się bliżej można dostrzec, że zamiast zwykłego fotela kierowca siedzi na toalecie. Toalecie, która jest podłączona bezpośrednio do generatora biogazu, który spalając go dostarcza pojazdowi napędu.

Reklama

Oczywiście :

Został on stworzony w ramach projektu, który miał na celu wymyślenie rozwiązań na redukcję produkowanego w toaletach dwutlenku węgla.

Cóż, pomysł dość ciekawy. Jednak czy realny do zrealizowania na masową skalę? Odpowiedzcie sobie sami ;)

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy