Jednostka astronomiczna zmieniona

Jednostka astronomiczna (znana na świecie pod skrótem AU, w Polsce j.a.) jest pozaukładową jednostką, która ma być równa średniej odległości Ziemi od Słońca. Teraz, po wielu latach, jej wartość i definicja zostały w końcu zmienione.

Jednostka astronomiczna (znana na świecie pod skrótem AU, w Polsce j.a.) jest pozaukładową jednostką, która ma być równa średniej odległości Ziemi od Słońca. Teraz, po wielu latach, jej wartość i definicja zostały w końcu zmienione.

Jednostka astronomiczna (znana na świecie pod skrótem AU, w Polsce j.a.) jest pozaukładową jednostką, która ma być równa średniej odległości Ziemi od Słońca. Teraz, po wielu latach, jej wartość i definicja zostały w końcu zmienione.

Na chwilę obecną zatem jednostka astronomiczna wynosi dokładnie 149597870700 metrów - jak ustalono jednogłośnie podczas sierpniowego spotkania Międzynarodowej Unii Astronomicznej, które miało miejsce w Pekinie.

Oczywiście efektu tej zmiany w żaden sposób nie odczujemy - oznaczać ona będzie tylko bardziej dokładne obliczenia.

Reklama

Jednostka astronomiczna jest jedną ze starszych stałych w astronomii - po raz pierwszy została ustanowiona w 1672 roku przez Giovanniego Cassini, który obserwował Marsa w Paryżu, podczas gdy jego kolega Jean Richer w tym samym czasie dokonał obserwacji w Gujanie Francuskiej, w Ameryce Południowej. Na podstawie paralaksy byli oni w stanie obliczyć odległość z Ziemi do Czerwonej Planety, a na tej podstawie odległość Ziemi od Słońca - która wyniosła według ich obliczeń 140 milionów kilometrów.

Ostatnio jednostka astronomiczna doczekała się jednak nowej definicji. Została ona zdefiniowana jako długość promienia niezaburzonej kołowej orbity cząstki posiadającej znikomą masę poruszającej się wokół Słońca ze średnią prędkością kątową 0.01720209895 radianów na dobę składającą się z 86400 sekund efemerydalnych (a więc innymi słowy obiegającej Słońce z okresem 365,2568983 dnia [365 dni 6 godzin 9 minut 56 sekund - a więc w rok gaussowski]).

Wcześniejsza definicja była zła, gdyż po prostu nie była ona zgodna z ogólną teorią względności Einsteina. Zgodnie z nią zależnie od naszego (obserwatora) położenia w przestrzeni - wielkość tej stałej mogła się wahać o tysiące metrów. Dodatkowo bazowała ona na masie Słońca - która również ulegała zmianie.

Nowa definicja wszystkie te problemy niweluje - nie ma ona nic wspólnego z masą Słońca i jest definiowana przez prędkość światła w próżni, która jest niezmienna niezależnie od położenia obserwatora.

Zmiana taka była tak naprawdę technicznie możliwa już dawno temu, lecz środowisko astronomiczne nie chciało po prostu ruszać stałej nie zmienianej od lat.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy