Kiedy odkryto, że Ziemia nie jest płaska?

Aż trudno uwierzyć, że wiedza o tym, iż Ziemia jest okrągła, stanowi zaledwie okruch czasu, w którym sądzono, że jest płaska. Poglądy niektórych, pomimo postępu techniki, wcale się nie zmieniły. Po dziś dzień Ziemia jest plackiem m.in. dla członków Towarzystwa Płaskiej Ziemi...

Aż trudno uwierzyć, że wiedza o tym, iż Ziemia jest okrągła, stanowi zaledwie okruch czasu, w którym sądzono, że jest płaska. Poglądy niektórych, pomimo postępu techniki, wcale się nie zmieniły. Po dziś dzień Ziemia jest plackiem m.in. dla członków Towarzystwa Płaskiej Ziemi...

Od kiedy tylko człowiek stał się istotą myślącą, panowało wśród niego przekonanie, że Ziemia jest płaska. Wówczas otaczający świat odbierano bardzo dosłownie. Pogląd ten szczególnie rozpowszechnił się w starożytności, kiedy znajdowano mnóstwo dowodów na jego poparcie.

Dla najstarszych ludów Mezopotamii świat był płaskim dyskiem otoczonym przez ocean. Jeszcze bardziej pomysłowi byli Egipcjanie, którzy byli przekonani, że świat jest kwadratowy. Chińczycy myśleli podobnie, z tą różnicą, że dla nich okrągłe niebo było nasadzone na Ziemi, za pomocą filarów. Jednak w "płaskim" świecie pojawiali się tacy, którzy mieli swoje własne poglądy, tępione na każdym kroku przez ogół społeczności.

Reklama

Najwcześniejsze sugestie o kulistości Ziemi odnotowano około 600 lat przed Chrystusem i były one rozpowszechniane przez wyznawców doktryny Pitagorasa. Poszli oni jeszcze dalej i sądzili, że Ziemia wcale nie stanowi centrum Wszechświata, co do czasów Kopernika było nie do pomyślenia.

300 lat przed naszą erą pogląd, że Ziemia jest okrągła wyznawali już wszyscy Grecy i Rzymianie. Najważniejszym wydarzeniem związanym z kulistością Ziemi było obliczenie przez Eratostenesa obwodu naszej planety. Mimo powszechnego przekonania o kulistości Ziemi, w kolejnych stuleciach nie można było zdobyć żelaznego dowodu.    

Ludzkość ostatecznie przekonała się o tym, że Ziemia nie jest płaska, dopiero w 1959 roku, kiedy pierwsze zdjęcie błękitnej bańki (choć wtedy jeszcze w kolorze prawie czarno-białym) wykonał satelita Explorer-6. Pierwszym człowiekiem, który na własne oczy potwierdził kulistość Ziemi był z kolei rosyjski astronauta Jurij Gagarin w 1961 roku.

Aż trudno uwierzyć, że po upływie półwiecza nadal są wśród nas tacy, którzy uważają, że Ziemia jest płaska. To członkowie Towarzystwa Płaskiej Ziemi, które założone zostało w dziewiętnastym wieku przez angielskiego wynalazcę Samuela Birley'a Rowbothama.

Według niego biblijne opisy należy rozumieć dosłownie, a więc Ziemia jest dyskiem otoczonym ścianą lodu. Nawet po ujawnieniu pierwszych zdjęć satelitarnych do stowarzyszenia nadal należało około 3 tysięcy członków, nie tylko z Anglii i Stanów Zjednoczonych, lecz również z Indii, Iranu i Arabii Saudyjskiej.

Dziś towarzystwo ma się tak samo dobrze, jak wieki temu, a jest prowadzone od 2004 roku przez Daniela Shentona. Członkowie mają zróżnicowane wizje płaskości Ziemi. Według niektórych Ziemia jest dyskiem o skończonym obszarze, otoczonym Antarktydą.

Antarktyda posiada krawędź, z której można spaść w przestrzeń kosmiczną. Grawitacja nie istnieje, a iluzja przyciągania ziemskiego powodowana jest przez jednostajny ruch Ziemi w górę.

Inni z kolei uważają, że Ziemia jest dyskiem o nieskończonym obszarze. Okazuje się, że tak niemal niezaprzeczalna rzecz, jaką jest kulistość Ziemi, również może być brana za jedną ze spiskowych teorii dziejów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy