Kolejna superbakteria na wolności

Superbakteriami straszy się nas od jakiegoś czasu, jednak pozostała nam jeszcze jedna broń - tzw. antybiotyki ostatniej szansy, wśród których są karbapenemy. Ale już nie na długo - amerykańscy naukowcy znaleźli bowiem w jednej z tamtejszych hodowli świń bakterie, które opierają się także karbapenemom.

Superbakteriami straszy się nas od jakiegoś czasu, jednak pozostała nam jeszcze jedna broń - tzw. antybiotyki ostatniej szansy, wśród których są karbapenemy. Ale już nie na długo - amerykańscy naukowcy znaleźli bowiem w jednej z tamtejszych hodowli świń bakterie, które opierają się także karbapenemom.

Już wcześniej w tym roku udało się trafić na takie bakterie, jednak tamten szczep był niezdolny do przekazywania swojej odporności innym mikroorganizmom. Tym razem sytuacja jest dużo groźniejsza, bo geny odpowiedzialne za odporność na karbapenemy znajduje się w plazmidach, które mogą przenieść się pomiędzy różnymi szczepami, choć na szczęście bakteriom nie udało się zainfekować samych świń lub ich paszy. W tym przypadku bakterie też nie powinny stanowić zagrożenia dla zdrowych ludzi, ale groźne jest tu samo ryzyko przeniesienia odporności na inne mikroorganizmy.

Problem może pojawić się (czyt. pojawi się) później - tym bardziej, że naukowcy nie wiedza jak bakteria, będąca przedstawicielem rodziny Enterobacteriaceae, wykształciła w sobie tę odporność - karbapenemów bowiem się w hodowli zwierząt nie używa, więc odporność nie wykształciła się tam, lecz musiała zostać skądś przyniesiona.

Tym samym nasz wyścig z mikroorganizmami trwa - a jest to kwestia być albo nie być. Dla nich i dla nas.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas