Korea Północna zrzuca bombę atomową na USA

Kryzys na Półwyspie Koreańskim, który wybuchł po nowej próbie jądrowej, pogłębia się. Kim Dzong Un straszy swoich sąsiadów z południa atakiem jądrowym, a władze południa wraz ze Stanami Zjednoczonymi przeprowadzają zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia, w których uczestniczą także słynne bombowce B-2 Spirit...

Kryzys na Półwyspie Koreańskim, który wybuchł po nowej próbie jądrowej, pogłębia się. Kim Dzong Un straszy swoich sąsiadów z południa atakiem jądrowym, a władze południa wraz ze Stanami Zjednoczonymi przeprowadzają zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia, w których uczestniczą także słynne bombowce B-2 Spirit...

Kryzys na Półwyspie Koreańskim, który wybuchł po nowej próbie jądrowej, pogłębia się. Kim Dzong Un straszy swoich sąsiadów z południa atakiem jądrowym, a władze południa wraz ze Stanami Zjednoczonymi przeprowadzają zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia, w których uczestniczą także słynne bombowce B-2 Spirit.

Tymczasem Kim opublikował w swoich mediach kolejny propagandowy filmik. Tym razem jednak nie jest to pokaz mistrzowskich umiejętności północnokoreańskich żołnierzy, a coś bardziej groźnego. Otóż na materiale możemy zobaczyć atak jądrowy na Stany Zjednoczone, a dokładnie chyba na San Francisco.

Reklama

Chociaż to kolejny pokaz groteskowej propagandy tego komunistycznego kraju i jego wielkiego wodza, to jednak można odnieść wrażenie, że Kimowi naprawdę zaczynają puszczać nerwy.

Przypomnijmy, że wczoraj Kim Dzong Un wystosował ultimatum do Korei Południowej. Rząd ma przeprosić za zranienie godności wodza oraz za ćwiczenia, które miały na celu improwizację ataku na siedziby Kima. Jeśli Korea Południowa tego nie uczni do poniedziałku (28.03), wypowiedziana zostanie jej wojna.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy