Krew sprzed 46 mln lat

W północno-zachodniej części amerykańskiego stanu Montana odkryto skamieniałość, w której znajduje się komar wypełniony organicznymi cząsteczkami krwiopochodnymi. Według naukowców z Instytutu Smithsona komarzyca żyła 46 milionów lat temu i musiała spożyć swój ostatni posiłek tuż przez śmiercią.

W północno-zachodniej części amerykańskiego stanu Montana odkryto skamieniałość, w której znajduje się komar wypełniony organicznymi cząsteczkami krwiopochodnymi. Według naukowców z Instytutu Smithsona komarzyca żyła 46 milionów lat temu i musiała spożyć swój ostatni posiłek tuż przez śmiercią.

W północno-zachodniej części amerykańskiego stanu Montana odkryto skamieniałość, w której znajduje się komar wypełniony organicznymi cząsteczkami krwiopochodnymi. Według naukowców z Instytutu Smithsona komarzyca żyła 46 milionów lat temu (w środkowym eocenie) i musiała spożyć swój ostatni posiłek tuż przez śmiercią.

Aby jej szczątki mogły się zachować w tak świetnym stanie, komarzyca musiała wpaść do błota i zostać przykryta nanosem, a następnie musiały zajść odpowiednie warunki kompresyjne i temperaturowe. Owad został odkryty dzięki spektrometrii mas, która wykryła wysokie stężenie żelaza w miejscu obecności komara.

Reklama

Następnie w pobranych próbkach zidentyfikowano cząsteczki porfiryn, które pochodzą z prostetycznych grup hemowych hemoglobiny. Niestety, nie wiadomo dokładnie czyją krew wypił komar, jednak sądząc po gatunku owada można stwierdzić, że mógł być to ptak. Teraz naukowcy chcą znaleźć w zachowanych cząsteczkach krwiopochodnych ślady np. pigmentu, po to, by ostatecznie odpowiedzieć na pytanie do kogo należała krew.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy