Kuloodporna pajęczyna zamiast skóry

Ludzka skóra jest bardzo interesującym materiałem - jest ona niezwykle elastyczna, zachowując przy tym dość dużą wytrzymałość. Dlatego stworzenie jej sztucznego zamiennika w laboratorium jest niezwykle trudne. Teraz być może uda się ją zastąpić... pajęczyną, dzięki czemu staniemy się kuloodporni.

Pajęczyna różni się od ludzkiej skóry tym, że jej wytrzymałość jest dużo większa, przy podobnej (jak nie większej) elastyczności. Naukowcy twierdzą, że jest ona większa od stali i kevlaru, a stworzona z pajęczyny siatka grubości ołówka byłaby w stanie zatrzymać rozpędzony samolot Boeing 747.

Jeden zespół naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Hanowerze pracuje nad połączeniem pajęczyny pobranej od pająków z rodziny Nephila z komórkami ludzkiej skóry. Udało im się skutecznie nanieść sprayem te komórki, które jak się okazało - były w stanie żyć przez długi czas będąc cały czas przyczepionymi do sieci pająka. Technologia ta jest niezwykle obiecująca jednak jedynym problemem jest to, że tak ciężko uzyskać większe ilości pajęczyny.

Dlatego Jalila Essaidi ma nieco inne podejście do sprawy. Wykorzystuje ona kozy, które zostały zmodyfikowane genetycznie w ten sposób, że dają one mleko zawierające białka pochodzące oryginalnie właśnie z pajęczyny. Białka te następnie tkane są w sieć, która ma dziesięciokrotnie większą wytrzymałość od stali. Potem na tak przygotowany materiał nanosi się komórki ludzkiej skóry.

Okazuje się, że materiał taki jest w stanie skutecznie zatrzymać pocisk wystrzelony z karabinu. Cały projekt nosi nazwę "2.6g 329m/s" co oznacza właśnie wagę oraz prędkość pocisku wystrzelonego z karabinu o kalibrze .22 cala.

Finalnym celem tego projektu jest stworzenie ludzkiej skóry, w której keratyna zostanie zastąpiona przez białko pajęczyny. Póki co jednak bardziej realne wydaje się hodowanie takiej kuloodpornej skóry w laboratorium.

Cóż - wiadomo więc, że człowiek-pająk będzie odporny na pociski. Nie wiadomo nic niestety o chodzeniu po ścianach.