Kwantowe splątanie w temperaturze pokojowej

Stan splątany - to przedziwne zjawisko kwantowe, które polega na tym, że stan kwantowy całego układu składającego się z dwóch lub więcej cząstek jest lepiej określony niż stan jego części, co oznacza, że cząstki te dzielą ze sobą ten sam stan istnienia mimo, że są fizycznie oddzielone - co nazywa się superpozycją. Do tej pory do jego osiągnięcia konieczne były ekstremalnie niskie temperatury, ale udało się tę przeszkodę właśnie pokonać.

Stan splątany - to przedziwne zjawisko kwantowe, które polega na tym, że stan kwantowy całego układu składającego się z dwóch lub więcej cząstek jest lepiej określony niż stan jego części, co oznacza, że cząstki te dzielą ze sobą ten sam stan istnienia mimo, że są fizycznie oddzielone - co nazywa się superpozycją. Do tej pory do jego osiągnięcia konieczne były ekstremalnie niskie temperatury, ale udało się tę przeszkodę właśnie pokonać.

Stan splątany - to przedziwne zjawisko kwantowe, które polega na tym, że stan kwantowy całego układu składającego się z dwóch lub więcej cząstek jest lepiej określony niż stan jego części, co oznacza, że cząstki te dzielą ze sobą ten sam stan istnienia mimo, że są fizycznie oddzielone - co nazywa się superpozycją. Do tej pory do jego osiągnięcia konieczne były ekstremalnie niskie temperatury, ale udało się tę przeszkodę właśnie pokonać.

Splątanie kwantowe sam Albert Einstein nazywał swego czasu "dziwnym działaniem na odległość" i trzeba przyznać mu nieco racji - w świecie makro zadaje ono bowiem - jakby się mogło zdawać - kłam jednemu z podstawowych ograniczeń ogólnej teorii względności . Splątane cząstki, choćby znajdowały się na dwóch przeciwległych końcach Wszechświata, potrafią się ze sobą "komunikować" natychmiastowo - tzn. jeśli zmienimy spin jednej z nich w tej samej chwili ulegnie zmianie spin drugiej.

Reklama

Do tej pory do stworzenia w laboratorium takiego stanu konieczne było osiągnięcie temperatur zbliżonych do zera bezwzględnego i wykorzystanie bardzo silnych pól magnetycznych, jednak fizykom z Instytutu Inżynierii Molekularnej (wspólnego przedsięwzięcia Uniwersytetu Chicagowskiego i Argonne National Laboratory) udało się stworzyć stan splątany bez żadnego z tych elementów, a dodatkowo udało im się ze sobą splątać tysiące cząstek, a więc można mówić już o splataniu makroskopowym.

Wykorzystano do tego laser podczerwony, z pomocą którego dopasowano stan magnetyczny cząstek biorących udział w eksperymencie, a następnie z pomocą magnetycznego impulsu je ze sobą splątano.

To ogromny przełom jeśli chodzi o potencjalne wykorzystanie kwantowych urządzeń w codziennym życiu - dzięki niemu fizyka kwantowa powinna wyjść poza bardzo wyspecjalizowane laboratoria.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy