Lasery zapłonem przyszłości

Często na łamach naszego serwisu możecie przeczytać o różnych silnikach czy też pojazdach przyszłości. Japońscy naukowcy postanowili jednak podejść do sprawy bardziej praktycznie i zamiast robić rewolucję - zrobili mały krok ku bardziej ekologicznym samochodom. Wynaleźli oni bowiem laser, który miałby zastąpić świece zapłonowe.

Często na łamach naszego serwisu możecie przeczytać o różnych silnikach czy też pojazdach przyszłości. Japońscy naukowcy postanowili jednak podejść do sprawy bardziej praktycznie i zamiast robić rewolucję - zrobili mały krok ku bardziej ekologicznym samochodom. Wynaleźli oni bowiem laser, który miałby zastąpić świece zapłonowe.

Często na łamach naszego serwisu możecie przeczytać o różnych silnikach czy też pojazdach przyszłości. Japońscy naukowcy postanowili jednak podejść do sprawy bardziej praktycznie i zamiast robić rewolucję - zrobili mały krok ku bardziej ekologicznym samochodom. Wynaleźli oni bowiem laser, który miałby zastąpić świece zapłonowe.

Świecie zapłonowe w dzisiejszym kształcie są wynalazkiem, który liczy sobie już ponad 100 lat. Jednak - jak na tak archaiczny sprzęt przystało - nie są one rozwiązaniem optymalnym pod względem ekonomii spalania paliwa. Dlatego grupa japońskich badaczy wynalazła miniaturowe lasery zdolne zastąpić obecne świece zapłonowe, dzięki czemu samochody mają być bardziej ekologiczne i bardziej przyjazne dla portfela.

Reklama

Obecne świece działają w ten sposób, że tworzą one wewnątrz komory spalania impuls elektryczny, który zapala mieszankę paliwa z powietrzem. Zapalają one jednak ją od strony świecy, a wybuch jest zatrzymywany przez otaczający chłodny metal. Laserowe świece miałyby odpalać mieszankę w samym środku komory spalania, dzięki czemu wybuch rozchodziłby się bardziej symetrycznie, a także trzykrotnie szybciej niż przy wykorzystaniu standardowych świec. Bardziej optymalne spalanie - oprócz zapewnienia lepszej wydajności - miałoby doprowadzić także do zmniejszenia emisji gazów będących głównym składnikiem smogu - tlenku oraz dwutlenku azotu.

Nowe świece są wykonane z elementów ceramicznych, a więc ich masowa produkcja byłaby niedroga. Mamy nadzieje, że są one naprawdę tak dobre jak mówią producenci, i że niedługo trafią do naszych samochodów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama