LHC szykuje się do kolejnych usprawnień
Nie tak dawno, znajdujący się w laboratoriach CERN pod Genewą Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) powrócił do pracy po długiej przerwie, która została poświęcona na jego usprawnienie, dzięki czemu osiąga on zderzenia o mocy przekraczającej 13 TeV (teraelektronowoltów). Jednak planowane jest już kolejne, duże usprawnienie.
Nie tak dawno, znajdujący się w laboratoriach CERN pod Genewą Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) powrócił do pracy po długiej przerwie, która została poświęcona na jego usprawnienie, dzięki czemu osiąga on zderzenia o mocy przekraczającej 13 TeV (teraelektronowoltów). Jednak planowane jest już kolejne, duże usprawnienie.
W zeszłym tygodniu ponad 230 fizyków i inżynierów z całego świata zebrało się w CERN aby przedyskutować kolejną fazę rozwoju LHC nazwaną High-Luminosity LHC (HL-LHC), która była dokładnie planowana przez ostatnie cztery lata, a zrealizowana ma zostać w dekadę - do roku 2025.
W trakcie tych 10 lat niektóre fragmenty liczące sobie 1.2 kilometra tunelu mieszczącego LHC wymienione mają zostać na technologie nowsze i sprawniejsze. Pojawić ma się tam między innymi 12 ultranowoczesnych, potężnych magnesów kwadrupolowych czy nowe wnęki nadprzewodzące bazujące na nadprzewodnikach wysokotemperaturowych, a to wszystko ma pozwolić uzyskać 10-krotnie więcej kolizji pomiędzy cząstkami elementarnymi niż dziś, a tym samym - jako, że LHC bazuje na statystyce - 10-krotnie zwiększy się jego dokładność.
W celu instalacji usprawnień do roku 2025 planowane są dwie dłuższe przerwy w działaniu LHC - w roku 2019 i 2024. Koszt całego przedsięwzięcia będzie ogromny, ale środki te nie pójdą one na marne - w HL-LHC przetestowane zostaną technologie, które w przyszłości być może odmienią w jakiś sposób nasze życia. No i oczywiście będziemy dostawać jeszcze dokładniejsze informacje dotyczące budowy otaczającego nas wszechświata.
Źródło: