Meteoryt czelabiński skrywa ślady wody!

Nieustannie trwają badania nad kawałkami meteorytu czelabińskiego, które znaleziono na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy w różnych miejscach obwodu czelabińskiego. Naukowcy z rosyjskiej Akademii Nauk poinformowali właśnie, że wewnątrz jednej z próbek meteorytu znaleźli rdzę...

Nieustannie trwają badania nad kawałkami meteorytu czelabińskiego, które znaleziono na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy w różnych miejscach obwodu czelabińskiego. Naukowcy z rosyjskiej Akademii Nauk poinformowali właśnie, że wewnątrz jednej z próbek meteorytu znaleźli rdzę...

Nieustannie trwają badania nad kawałkami meteorytu czelabińskiego, które znaleziono na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy w różnych miejscach obwodu czelabińskiego. Naukowcy z instytutu geologii uralskiego oddziału Akademii Nauk poinformowali właśnie, że wewnątrz jednej z próbek meteorytu znaleźli rdzę, która świadczy o wcześniejszej obecności tam wody.

Co najistotniejsze, badacze twierdzą, że woda ta nie była pochodzenia ziemskiego, tylko została przetransportowana w jego wnętrzu z otchłani kosmosu. Pomimo tego, że w tym przypadku nie mamy do czynienia z wodą w stanie płynnym, możemy mieć nadzieję, iż kiedyś uda się w końcu taki meteoryt znaleźć.

Reklama

Jest to o tyle istotne, gdyż w wodzie znajdującej się w jego wnętrzu mogłyby przebywać różne formy pozaziemskiego życia. Dałoby to nam ostateczne potwierdzenie, że nie jesteśmy sami w kosmosie, i co najważniejsze, bez potrzeby opuszczania Ziemi i penetrowania Układu Słonecznego czy nawet całej galaktyki.

Przypomnijmy, że meteor czelabiński, który liczy sobie 4,5 miliarda lat, wybuchł nad Uralem 15 lutego bieżącego roku z siłą 40 bomb atomowych zrzuconych na Hiroszimę. Wybuch był tak potężny, że zniszczył 100 tysięcy metrów kwadratowych okien, a w sumie różnego rodzaju uszkodzeniom uległo 3 tysiące budynków. Podczas tego niezwykłego zdarzenia rannych zostało 1200 osób.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy