Mini wraca do rajdów

W latach 60-tych i 70-tych Mini bardzo dzielnie radziło sobie na rajdowych trasach nawet z dużo mocniejszymi rywalami. Po czterdziestu latach nieobecności spadkobierca utytułowanego malucha ponownie stanie w szranki na szutrach całego świata.

W latach 60-tych i 70-tych Mini bardzo dzielnie radziło sobie na rajdowych trasach nawet z dużo mocniejszymi rywalami. Po czterdziestu latach nieobecności spadkobierca utytułowanego malucha ponownie stanie w szranki na szutrach całego świata.

W latach 60-tych i 70-tych Mini bardzo dzielnie radziło sobie na rajdowych trasach nawet z dużo mocniejszymi rywalami. Po czterdziestu latach nieobecności spadkobierca utytułowanego malucha ponownie stanie w szranki na szutrach całego świata.

Mini coraz częściej sięga do korzeni. Po zaprezentowanym ostatnio mniejszym Rocketmanie, który ma bardziej przypominać pod względem wymiarów pierwszą generację samochodu, który zmotoryzował Wielką Brytanię, przyszła pora na wskrzeszenie rajdowej legendy.

Pierwsze Mini było jednym z popularniejszych samochodów na rajdach w czasach swojej świetności. Na swoim koncie ma ono wiele zaskakujących sukcesów, z których chyba największymi są trzykrotne zwycięstwa w rajdzie Monte Carlo w latach 1964, 65 i 67.

Reklama

Po ponad 40 laty Mini znów przystąpi do rywalizacji z modelem Mini Countryman WRC opracowanym do rajdów przez zespół Prodrive. Samochód pojawi się na kilku trasach jeszcze w tym roku, jednak prawdziwą walkę o tytuły rozpocznie dopiero w sezonie 2012.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy