Najbardziej zaawansowany radioteleskop już działa

Rosja już w lipcu wysłała na orbitę satelitę Spektr-R (znany też jako RadioAstron), na pokładzie którego znajduje się najbardziej zaawansowany radioteleskop w historii. Ma on dostarczać zdjęcia bardzo odległych pulsarów, kwazarów i gwiazd neutronowych w niespotykanej dotąd jakości.

Rosja już w lipcu wysłała na orbitę satelitę Spektr-R (znany też jako RadioAstron), na pokładzie którego znajduje się najbardziej zaawansowany radioteleskop w historii. Ma on dostarczać zdjęcia bardzo odległych pulsarów, kwazarów i gwiazd neutronowych w niespotykanej dotąd jakości.

Rosja już w lipcu wysłała na orbitę satelitę Spektr-R (znany też jako RadioAstron), na pokładzie którego znajduje się najbardziej zaawansowany radioteleskop w historii. Ma on dostarczać zdjęcia bardzo odległych pulsarów, kwazarów i gwiazd neutronowych w niespotykanej dotąd jakości.

Nowy teleskop ma zająć się badaniem źródeł fal radiowych z pulsarów, kwazarów, czarnych dziur i gwiazd neutronowych. Według rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmoss nowe urządzenie ma minimalną żywotność na poziomie co najmniej 5 lat.

Spektr-R ma pozwolić na obserwację niezwykle odległych obiektów w niespotykanych dotąd szczegółach.

Reklama

Teleskop ten oryginalnie zaplanowany został już całe dekady temu – za czasów Związku Radzieckiego, lecz stopniowo odkładany był w czasie, gdyż zawsze było coś ważniejszego do zrobienia.

Spektr-R, znany również jako RadioAstron, ma antenę o średnicy 10 metrów – czyli bardzo niewiele w porównaniu do niektórych naziemnych urządzeń tego typu. Jednak siła jego ma tkwić w tym, że dane pochodzące z niego mają być łączone z informacjami pochodzącymi z naziemnych teleskopów (mieszczących się w Niemczech, Puerto Rico oraz USA; technika ta nazywa się interferometrią), oraz że będzie on się znajdował na bardzo wysokiej orbicie – przez co jego efektywna średnica ma być 30-krotnie większa niż średnica kuli ziemskiej, a rozdzielczość ma być tysiące razy wyższa niż ta w Teleskopie Hubble’a.

Pierwsze obserwacje przy użyciu nowego teleskopu rozpoczęto już 15 listopada, gdy był on około 100 tysięcy metrów nad powierzchnią Ziemi. Połączył się on stamtąd z trzema, 32-metrowymi antenami należącymi do rosyjskiej sieci QUASAR, z 70-metrową anteną w Eupatorii na Ukrainie oraz 100-merową anteną radioteleskopu w Effelsbergu w Niemczech. Skierował on swój wzrok na odległą, dość jasną galaktykę 0212+735.

W ciągu pięciu lat pracy RadioAstron ma przynieść nam dokładny obraz takich obiektów jak czarna dziura w centrum galaktyki M87. Odbierał on będzie fale radiowe emitowane przez potężny maser (Microwave Amplification by Stimulated Emission of Radiation - urządzenie wzmacniające mikrofale), które zostaną odbite przez cząsteczki wody w odległych dyskach galaktycznych - obliczając jednocześnie ich odległość od Ziemi.

Może to przynieść dużo odpowiedzi na temat tempa rozszerzania się Wszechświata oraz ciemnej energii.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy