New Horizons widzi już Charona

Należąca do NASA sonda New Horizons, która podążyła śladem sond Voyager ku dalszym rubieżom Układu Słonecznego, ma przed sobą misję dokładnego zbadania Plutona i jego księżyców. Obecnie znajduje się ona około 880 milionów kilometrów od tej planety lecz z pomocą aparatu LORRI (LOng Range Reconnaissance Imager) jest ona w stanie dostrzec swój cel.

Należąca do NASA sonda New Horizons, która podążyła śladem sond Voyager ku dalszym rubieżom Układu Słonecznego, ma przed sobą misję dokładnego zbadania Plutona i jego księżyców. Obecnie znajduje się ona około 880 milionów kilometrów od tej planety lecz z pomocą aparatu LORRI (LOng Range Reconnaissance Imager) jest ona w stanie dostrzec swój cel.

Należąca do NASA sonda New Horizons, która podążyła śladem sond Voyager ku dalszym rubieżom Układu Słonecznego, ma przed sobą misję dokładnego zbadania Plutona i jego księżyców. Obecnie znajduje się ona około 880 milionów kilometrów od tej planety lecz z pomocą aparatu LORRI (LOng Range Reconnaissance Imager) jest ona w stanie dostrzec swój cel.

Co więcej - na jednym z ostatnich zdjęć (niżej) można wyraźnie rozróżnić Pluton oraz Charona - największy z jego naturalnych satelitów (który ma średnicę tylko o połowę mniejszą od samej planety, przez co czasami nazywa się ich układ podwójną planetą karłowatą). Obecnie wiemy, że Pluton posiada jeszcze cztery inne księżyce - Nix, Hydrę, a także .

Reklama

Charon krąży wokół planety w odległości około 19 tysięcy kilometrów, natomiast New Horizons ma się do niej zbliżyć na 12.5 tysiąca kilometrów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem nastąpi to już 14 lipca 2015 roku, a kto wie - jeśli sonda spisze się tak samo dobrze jak Voyagery, być może po zbadaniu Plutona jej misja zostanie wydłużona (znowu podobnie jak w przypadku Voyagera) i będzie mogła ona dokładniej zbadać Pas Kuipera lub też zostanie skierowana poza Układ Słoneczny.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy