„Nie” dla Google Glass w brytyjskich kinach

Google Glass budzi wiele kontrowersji już od momentu zapowiedzi, więc nikogo nie powinny dziwić zakazy używania tego urządzenia w kolejnych miejscach – najpierw była mowa o kasynach, później zdarzały się przypadki wypraszania z restauracji, teraz dołączają do nich natomiast także kina, a przynajmniej te w Wielkiej Brytanii.

Google Glass budzi wiele kontrowersji już od momentu zapowiedzi, więc nikogo nie powinny dziwić zakazy używania tego urządzenia w kolejnych miejscach – najpierw była mowa o kasynach, później zdarzały się przypadki wypraszania z restauracji, teraz dołączają do nich natomiast także kina, a przynajmniej te w Wielkiej Brytanii.

Google Glass budzi wiele kontrowersji już od momentu zapowiedzi, więc nikogo nie powinny dziwić zakazy używania tego urządzenia w kolejnych miejscach – najpierw była mowa o kasynach, później zdarzały się przypadki wypraszania z restauracji, teraz dołączają do nich natomiast także kina, a przynajmniej te w Wielkiej Brytanii.

Cała sprawa ma oczywiście związek z udostępnieniem Google Glass w sprzedaży na międzynarodowym rynku, bo dopóki urządzenie nie było powszechnie dostępne, to praktycznie nikt nie decydował się na oficjalne regulacje. Teraz informację o zakazie używania sprzętu podała część brytyjskich kin, tłumacząc się obawą o nagrywanie, a następnie szerzenie nielegalnych kopii filmów.

Reklama

Klienci kin nie mogą nagrywać oglądanych produkcji za pomocą smartfonów czy aparatów, więc taki krok wydaje się mieć logiczne uzasadnienie, bo Google Glass teoretycznie można wykorzystać do tego właśnie celu. W sumie to tylko teoretycznie, bo użytkownicy urządzenia zapewniają, że bateria wytrzymuje góra godzinę nagrywania, a jakość takich materiałów pozostawia wiele do życzenia. Tak czy inaczej, właścicielom kin nie można zabronić takiego rozwiązania, tym bardziej jeśli jako powód podawana jest obawa o piractwo.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy