"Rocky" po rosyjsku. Robot AI Aidol wchodzi na scenę… i pada
Robot Aidol, pierwszy rosyjski humanoid wyposażony w sztuczną inteligencję, zadebiutował na scenie podczas konferencji technologicznej w Moskwie przy dźwiękach kultowego "Gonna Fly Now" z filmu Rocky. Występ, który miał symbolizować triumf rosyjskiej technologii, zakończył się jednak mniej filmowo - podczas próby powitania publiczności maszyna straciła równowagę i przewróciła się, wywołując konsternację wśród organizatorów i widzów.

Rosja stawia właśnie pierwsze kroki w świecie humanoidów sterowanych sztuczną inteligencją, ale oficjalny debiut jej popisowego modelu Aidol zdecydowanie nie poszedł zgodnie z planem i zakończył się upadkiem... dosłownie. Robot samodzielnie wszedł na scenę, ale przewrócił się dosłownie kilka chwil później podczas próby przywitania publiczności.
Problemy techniczne i niedopracowana mobilność
Przyczyna? Według Władimir Wituchina, założyciela firmy odpowiedzialnej za projekt, problemem były kamery robota, które źle reagowały na słabe oświetlenie w sali konferencyjnej.
Jak zauważa jednak komentujący wydarzenie dziennikarz Dmitrij Filonow, eksperci już wcześniej ostrzegali, że twórcy Aidola nie zainwestowali wystarczająco w rozwój zdolności chodzenia robota. Podczas drugiej próby wejścia na scenę Aidol zdołał utrzymać równowagę, choć wciąż wymagał pewnej pomocy, a jego projektanci robili dobrą minę do złej gry:
To jest właśnie nauka w czasie rzeczywistym: kiedy udany błąd staje się wiedzą, a nieudany doświadczeniem. Mam nadzieję, że ta wpadka stanie się doświadczeniem
Funkcje i potencjalne zastosowania Aidola
Jego twórcy zapewniają też, że Aidol realizuje trzy kluczowe funkcje człowieka: chodzenie na dwóch nogach, manipulowanie obiektami i komunikację z ludźmi. Robot działa w pełni offline i może funkcjonować autonomicznie do sześciu godzin. Planowane zastosowania obejmują przemysł i logistykę, a także obsługę w bankach, na lotniskach i w przestrzeniach publicznych.
Jednym z największych atutów Aidola mają być realistyczne wyrazy twarzy i reakcje emocjonalne. Robot ma być w stanie pokazywać co najmniej 12 podstawowych emocji oraz setki drobnych mikroekspresji. Rosjanie podkreślają, że to właśnie te cechy odróżniają Aidola od innych modeli humanoidów, jakie opracowywane są obecnie na świecie.
Debiut na scenie w Moskwie pokazał jednak, że tworzenie tego rodzaju systemów to wciąż ogromne wyzwanie, więc przed autorami projektu jeszcze daleka droga, zwłaszcza w kontekście ograniczeń w dostępie do nowoczesnych zachodnich podzespołów.










