Nowa odmiana kleszczy wywołuje alergię na mięso

W Polsce od kilku lat panuje prawdziwa panika przed kleszczami, co sprawia, iż większość z nas rezygnuje z pikników na łąkach czy w ogóle nie zapuszcza się do lasu. W Stanach Zjednoczonych obawy te stały się zasadne, od kilku tygodni bowiem notuje się tam gigantyczny wzrost występowania alergii na czerwone mięso...

W Polsce od kilku lat panuje prawdziwa panika przed kleszczami, co sprawia, iż większość z nas rezygnuje z pikników na łąkach czy w ogóle nie zapuszcza się do lasu. W Stanach Zjednoczonych obawy te stały się zasadne, od kilku tygodni bowiem notuje się tam gigantyczny wzrost występowania alergii na czerwone mięso...

W Polsce od kilku lat panuje prawdziwa panika przed kleszczami, co sprawia, iż większość z nas rezygnuje z pikników na łąkach czy w ogóle nie zapuszcza się do lasu. W Stanach Zjednoczonych obawy te stały się zasadne, od kilku tygodni bowiem notuje się tam gigantyczny wzrost występowania alergii na czerwone mięso.

Naukowcy zątkowo nie wiedzieli, co może odpowiadać za taką sytuację, jednak po serii wywiadów z osobami, które trafiły do szpitali, i testach, sprawa stała się jasna, iż za tym stoi nowy rodzaj kleszczy. Po ugryzieniu, wraz z toksynami, do krwi dostaje się pewien rodzaj cukru.

Reklama

Pomimo tego, że jego śladowe ilości znajdują się też w mięsie wszystkich zwierząt hodowlanych i ludzie mają z nim styczność, to po ugryzieniu przez kleszcza, organizm zaczyna go traktować jako wroga i wytwarza przeciwciała.

Gdy ktoś następnie spożyje mięso, wówczas dochodzi do wystąpienia niezwykle silnej reakcji alergicznej, która objawia się często opuchnięciem dróg oddechowych, spuchnięciem języka, a nawet obrzękiem krtani.

Lekarze wielokrotnie muszą ratować życie osobom pogryzionym przez te pajęczaki. Najciekawszy jest w tym wszystkim fakt, że osoby pogryzione nie mogą przez wiele miesięcy jeść czerwonego mięsa, gdyż przez tak długi czas w organizmie utrzymują się przeciwciała. Jeśli natomiast ktoś zostanie ugryziony jeszcze raz, to już do końca życia nie będzie mógł spożywać mięsa.

Naukowców niepokoi jeszcze jeden fakt, otóż do reakcji alergicznej dochodzi nawet po 6-8 godzinach po spożyciu mięsa, więc nowe ofiary kleszcza, nawet jeśli wiedzą, że zostały ukąszone, nie są w stanie przewidzieć, czy to właśnie ich dopadnie reakcja alergiczna, która może skończyć się kalectwem lub nawet śmiercią.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy