Nowe wieści od SpaceX o kolonizacji Marsa

Elon Musk wraz z inżynierami z SpaceX intensywnie pracują nad systemem, który pozwoli na szybką, tanią i bezpieczną podróż na Marsa pierwszych kolonizatorów. Chodzi tutaj o zapowiadany przez niego, na początku bieżącego roku, koncepcyjny statek Mars Colonial Transporter...

Elon Musk wraz z inżynierami z SpaceX intensywnie pracują nad systemem, który pozwoli na szybką, tanią i bezpieczną podróż na Marsa pierwszych kolonizatorów. Chodzi tutaj o zapowiadany przez niego, na początku bieżącego roku, koncepcyjny statek Mars Colonial Transporter...

Elon Musk wraz z inżynierami z SpaceX intensywnie pracują nad systemem, który pozwoli na szybką, tanią i bezpieczną podróż na Marsa pierwszych kolonizatorów. Chodzi tutaj o zapowiadany przez niego, na początku bieżącego roku, koncepcyjny statek Mars Colonial Transporter (MCT).

Jeden z największych wizjonerów XXI wieku chce bowiem wysłać ludzi na Marsa do 2025 roku, założyć tam kolonię i terraformować go w ten sposób, abyśmy mogli stworzyć na nim nową cywilizację. Elon chce, żeby ludzkość dysponowała dwiema planetami, a nie tylko jedną. Jest to bardzo istotny cel z punktu widzenia zabezpieczenia naszej cywilizacji przed globalną katastrofą, której uniknąć się nie da.

Reklama

Dlatego już teraz jego zespół musi podjąć działania, aby te cele zrealizować. Chociaż najwięcej informacji o tym niezwykłym projekcie otrzymamy w sierpniu, podczas International Astronautical Congress, to jednak już teraz następują małe, lecz ciekawe przecieki.

Otóż pierwszy stopień rakiety ma mieć 15 metrów szerokości i tylko 64 metrów wysokości. To oznacza, że będzie nieco mniejszy, niż przewidywano wcześniej, gdyż miał mieć około 100 metrów.

Będzie on wynoszony z użyciem 31 silników Raptor (wcześniej przewidywano 37) korzystających z mieszanki metan/ciekły tlen i posiadającym impuls właściwy wynoszący 380 sekund. Każdy z silników będzie mieć ciąg na poziomie 300 ton. Konstrukcja nóg będzie także inna niż w Falconie 9, prawdopodobnie będą się wysuwać spomiędzy silników.

Pojawiło się też sporo informacji o drugim stopniu rakiety, czyli właśnie tym, który budzi najwięcej emocji, a mianowicie MCT. Ma on mieć 12,5 metra szerokości oraz 46 metrów wysokości, tak więc łączna wysokość ma wynosić 110 metrów. Co ciekawe, Saturn V, a więc największa rakieta zbudowana do tej pory przez ludzi, miała 120 metrów wysokości.

Musk chce podbić Czerwoną Planetę. Fot. SpaceX.

Potężna rakieta od SpaceX ma być zdolna do wyniesienia aż 547 ton na Niską Orbitę Okołoziemską! Porównując ten fakt do SLS od NASA, trzeba zaznaczyć, że ma wynosić ona tylko 130 ton. Jednak są to maksymalne osiągi, przy Return To Launch Site ładunek na LEO spada do 236 ton.

Jeśli chodzi o dokładniejsze wyliczenia dotyczące kolonizacji Marsa przy pomocy MCT, to aby osiągnąć liczbę 1000 mieszkańców w ciągu 20 lat, na Marsie potrzeba będzie wysyłać 6 MCT co 2 lata. Inżynierowie ze SpaceX rozwiązali też problem braku grawitacji w statkach kosmicznych. Wytworzą ją dwa MCT połączone ze sobą liną o długości 170 metrów i obracające się 2 razy na minutę.

Póki co wiemy tylko, albo aż tyle. Na więcej szczegółów musimy poczekać do sierpnia.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy