Nowy pomysł przemytników - pływający dron

Przemytnicy przerzucający narkotyki z Meksyku do Stanów Zjednoczonych wpadli ostatnio na zupełnie nowy pomysł jak tego dokonywać i nie dać się złapać. Meksykańskie władze znalazły ostatnio w Playas de Tijuana zmechanizowaną deskę surfingową szczelnie upchaną kontrabandą.

Przemytnicy przerzucający narkotyki z Meksyku do Stanów Zjednoczonych wpadli ostatnio na zupełnie nowy pomysł jak tego dokonywać i nie dać się złapać. Meksykańskie władze znalazły ostatnio w Playas de Tijuana zmechanizowaną deskę surfingową szczelnie upchaną kontrabandą.

Przemytnicy przerzucający narkotyki z Meksyku do Stanów Zjednoczonych wpadli ostatnio na zupełnie nowy pomysł jak tego dokonywać i nie dać się złapać. Meksykańskie władze znalazły ostatnio w Playas de Tijuana zmechanizowaną deskę surfingową szczelnie upchaną kontrabandą.

Desce tej za napęd służyła turbina podłączona do ośmiu akumulatorów, a w jej wnętrzu znaleziono 9 kilogramów metaamfetaminy o rynkowej wartości 100 tysięcy dolarów.

Tym razem przemytnikom się nie udało, bo sprzęt po prostu nawalił gdy do elektroniki dostała się woda, ale pewnie z pomocą takich właśnie autonomicznych gadżetów są oni w stanie zupełnie bezpiecznie przemycać nielegalny towar kiedy i gdzie tylko chcą.

Reklama

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy