Obłoki wody poza naszym układem planetarnym

Prawdopodobnie poza Układem Słonecznym, w odległości 7,3 lat świetlnych, znajdują się gigantyczne obłoki zamrożonej wody. Sygnały o ich bytności odkryli astronomowie z Pennsylvania State University. Jednak muszą wykonać jeszcze serię obserwacji i obliczeń, by ostatecznie potwierdzić to odkrycie...

Prawdopodobnie poza Układem Słonecznym, w odległości 7,3 lat świetlnych, znajdują się gigantyczne obłoki zamrożonej wody. Sygnały o ich bytności odkryli astronomowie z Pennsylvania State University. Jednak muszą wykonać jeszcze serię obserwacji i obliczeń, by ostatecznie potwierdzić to odkrycie.

Jeśli potwierdzą, to będzie to niezwykle ważne odkrycie w świecie astronomii, będziemy mieli bowiem do czynienia z pierwszymi chmurami zamrożonej wody znajdującymi się poza US, o których istnieniu wiemy.

Co niezwykłe, obłoki wody spowijają brązowego karła, który ma wielkość Jowisza, ale jego masa jest od niego nawet 10 razy większa. Odkrycie to daje nadzieję, że podobne obłoki mogą znajdować się także w słynnym Obłoku Oorta, z którego przylatują do nas komety.

Wizja artystyczna obłoków wody w kosmosie. Fot. NASA.

Mogłyby one przelatywać przez takie chmury zamrożonej wody i zabierać ją ze sobą do Układu Słonecznego, a tym samym także na znajdujące się w nim planety.

Oczy świata do niedawna były skierowane na misję sondy Rosetta i próbnik Philae, które badały kometę 67P/Czuriumow-Gieriasimenko i odkryły na niej cegiełki życia. Dane więc potwierdzą kilka teorii krążących od wielu lat w świecie astronomii, a dotyczących mechanizmów działania tych obiektów w kwestiach tak bardzo popularnej w świecie naukowym teorii panspermii.

Wieści ona, że życie na Ziemię zostało przyniesione przez kosmiczny obiekt (meteoroid, planetoidę lub właśnie kometę) z głębi Wszechświata.

Źródło: / Fot. NASA

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas